Prezenty dla miłośników Włoch
Dzieeeń dobry,
Jeśli macie wśród swoich bliskich kogoś, kto kocha Włochy, to problem „co kupić pod choinkę” znika! Takiej osobie wystarczy kupić coś, co kojarzy się z Włochami albo jest włoskie, i wiadomo, że to będzie najlepszy prezent! Oto moje propozycje, z których sama ucieszyłabym się bardzo mocno!
Kawa dobra na wszystko
Każdy miłośnik Włoch zna markę Bialetti i jest to jedna z tych marek, których nigdy dość! A to dlatego, że każdy szanujący się Włoch ma w domu co najmniej kilka kawiarek, każdą w odpowiednim rozmiarze na liczbę gości! Na prezent możecie wybrać wspaniałe, podwójne kawiareczki, żeby móc jednocześnie przygotować dla siebie i ukochanej osoby aromatyczne espresso. Świetnym prezentem są genialne spieniacze do mleka, które ubiją idealną piankę do cappuccino – polecam ten elektryczny, który jednocześnie podgrzeje mleko. Zerknijcie też na przepiękne kubki, filiżanki i łyżeczki ze świątecznej kolekcji! A do kompletu kawka: polecam tę o smaku tiramisu!
[współpraca reklamowa]
Dobry plan podróży!
„Włochy City Break” autorstwa Beaty i Pawła Pomykalskich to prawdziwa encyklopedia krótkich wypadów do Włoch! To książka pełna inspiracji na fajny weekend wraz z dużą ilością praktycznych informacji dotyczących popularnych miejscówek we Włoszech! Bardzo podobają mi się także wskazówki, jakich dań warto spróbować w poszczególnych regionach! To idealny skrót, który pozwala nie marnować czasu na zbyt długie planowanie, a pozwoli zobaczyć i spróbować tego, co w danym miejscu jest najważniejsze! Idealny prezent dla kogoś, kto dopiero zaczyna przygodę z podróżowaniem do Italii, albo już jest w niej zakochany i chce eksplorować ją dalej.
[współpraca reklamowa]
Złote (i srebrne) smaczki
Co powiecie, na złote kolczyki w kształcie ziarenka kawy [KLIK], wisiorek raviol0 [KLIK] albo cornetto na łańcuszku? To co prawda rogal świętomarciński, ale wygląda toczka w toczkę jak włoski przysmak śniadaniowy. W Hetman Jewelery znajdziecie takie włoskie „smaczki”, a także coś dla miłośników innych potraw takich jak sushi, precle, pierogi czy nawet… kopytka!
[wystarczy kliknąć w zdjęcie, żeby przenieść się prosto do sklepu]
Torebeczki i torebusie
Gypsy and Kitch znacie z mojego filmu i polskich Twórcach, których gorąco polecam Wam w temacie świątecznych prezentów! Ale poza wspaniałymi naszyjnikami, idealnymi na włoskie wakacje możecie też kupić tam wspaniałe torebki – mnie najbardziej urzekła ta z napisem Amalfi i ta lemoniadowa – oraz kosmetyczki, których Włoszki często używają na plaży żeby w jednym miejscu trzymać wszystkie przydatne drobiazgi!
Królewskie naszyjniki
Collane Lianas nie ma tradycyjnego sklepu i swoje prace pokazuje tylko na Instagramie, ale jakie to są dzieła… Zamiast wieszać jednocześnie kilkanaście mniejszych naszyjników możecie zawiesić jeden, ale solidny! A to ostatnio bardzo modne! Naszyjniki powstają w jednym egzemplarzu, więc to coś naprawdę unikatowego, a o ceny trzeba pytać w wiadomości prywatnej – ja kupowałam swój naszyjnik jakiś rok temu i kosztował w okolicach 100 euro.


Personalizowane bransoletki
Nomination to popularna we Włoszech marka biżuteryjna, która stworzyła segmentowe bransoletki: poszczególne „kwadraciki” można dodawać, wymieniać, albo tak jak ja nosić jednocześnie kilka bransoletek, z różnymi symbolami. Możecie na start wybrać prostą bransoletkę, a potem, na kolejne okazje dokupywać dekoracyjne elementy, które będą jej uzupełnieniem.
Od 5 do 15 grudnia 2025 w Nomination Italy obowiązuje Świąteczna Promocja. Przy każdych wydanych 399 zł otrzymujecie 50 zł rabaty, a przy 599 zł – 100 zł rabatu.
Świąteczne słodkości
Idąc w święta w odwiedziny do bliskich zwykle zabieramy coś smacznego. A gdyby to były tradycyjne, świąteczne ciasta prosto z Włoch? Są nie tylko efektowne (bo zawsze pięknie zapakowane), ale przede wszystkim smaczne i w przeciwieństwie do serników czy makowca będą doskonałe nawet kilka dni po rozpieczętowaniu! To prezent idealny! Wybierzcie panettone, jeśli lubicie chrupiące kawałki czekolady lub słodkie bakalie, albo pandoro, które nieco przypomina naszą babkę piaskową, ale w dużo lżejszym wydaniu!
Aperolowa syrena
Kilka dni temu napisały do mnie dziewczyny z Sol y Sirenas. Byłam trochę zaskoczona, bo marka młoda i surferska, ale szybko okazało się, że to mama jednej z nich jest moją fanką! Od słowa do słowa okazało się, ze dziewczyny mają naprawdę genialne t-shirty i bluzy oraz koszulki z długim rękawem, ale moje włoskie oko przykuła oczywiście bluza z motywem Aperola! Zerknijcie też na piękny słoneczny t-shirt (wiem, że są ostatnie sztuki, ale może jeszcze się załapiecie) oraz zupełnie niewłoskie t-shirty kowbojskie, bo świat potrzebuje więcej dziewczyn-kowbojek!






















