Suszarka automatyczna. Jak działa? Moja opinia po 3 miesiącach używania.
Od kilku tygodni (w sumie już chyba „nastu”) suszarka jest towarzyszem mojej codzienności i… sama nie wiem, jak zimą działałam bez niej. O moim sprzęcie nagrałam film (jeśli nie widzieliście filmu o mojej nowej pralce i suszarce automatycznej, to zapraszam TUTAJ), ale dostaję od Was wiele szczegółowych pytań, na które odpowiadam w dzisiejszym wpisie.
Czy ubrania w suszarce mocno się gniotą?
Nie, jeśli spełnicie dwa warunki: nie będziecie przeładowywać suszarki ponad maksymalny wsad zalecany przez producenta oraz będziecie ją rozpakowywać, póki rzeczy są ciepłe. Bo jeśli takie cieplutkie poleżą na płasko w bębnie, to wygniotą się, leżąc. Ja od razu po zakończeniu cyklu suszenia, który moja suszarka sygnalizuje melodyjką, od razu ją rozpakowuję – składam ubrania w kostkę, a te do powieszenia wieszam na wieszakach „na ciepło”. Od kiedy mam suszarkę, prasuję WYŁĄCZNIE koszule (żeby były „na błysk”) i tetrowe pieluchy (po suszeniu są tak miękkie, że przypominają bardziej muślin niż tetrę, więc prasowanie rozprostowuje ich „falującą” powierzchnię). A zatem odpowiadając jednocześnie na pytanie: czy to prawda, że rzeczy z suszarki można od razu wstawiać do szafy? Zdecydowanie TAK. Natomiast jeśli kochacie prasować, to ustawiacie program, który pozostawia rzeczy lekko wilgotne i macie cudny materiał do pracy z żelazkiem. Czy trzeba wywieszać ubrania, żeby doschły? Nie, aczkolwiek możesz ustawić suszenie tak, żeby rzeczy dosychały na wieszaku. Natomiast dobrze, jeśli stygną złożone lub rozwieszone.
Jak jest podłączona suszarka?
Moja suszarka wymaga jedynie zasilania (gniazdko). Natomiast jeśli chodzi o odprowadzanie wody, to może ją oddawać do pojemnika, który co jakiś czas trzeba opróżnić (jest pojemny, więc spokojnie wystarcza na co najmniej kilka cykli suszenia, suszarka sygnalizuje konieczność opróżnienia zbiornika). Woda pochodząca z niego jest czysta i bezwonna. Tu od razu odpowiadam na pytanie: do czego można wykorzystać wodę z suszarki? Ja bym ją wykorzystała do nawilżacza powietrza na przykład albo do żelazka. Można nią umyć podłogę.Ponieważ używam delikatnych środków piorących to pewnie także do kwiatków bym się nie bała (o ile nie macie bonsai za miliony albo super rzadkich okazów storczyków). Druga opcja podłączenia suszarki to podłączenie do odpływu (tak jak pralka, ale powinien to być jednak oddzielny odpływ, nie ten sam otwór co do pralki, bo nie da się bezpiecznie zamocować dwóch węży w jednym otworze). To zdecydowanie wygodniejszy sposób, bo o wylewaniu wody można zapomnieć.
Czy suszarka niszczy ubrania?
Jak się nad tym tak na zimno zastanowić, to w dłuższym okresie pewnie trochę tak – na logikę biorąc – ubrania przechodzą przez „tarcie” związane z obracaniem w bębnie 2x – raz przy praniu, raz przy suszeniu. Ja nie zauważyłam na moich ubraniach oznak większego zużycia, to samo dotyczy pościeli, pokryć kanap etc. Prałam już wszystkie domowe tekstylia, niektóre kilka razy.
Czy suszarka „wyciąga” dużo kurzu i pyłków z ubrań?
To jest dla mnie chyba największy szok. Moja suszarka ma łatwo dostępny filtr, który czyszczę co kilka cykli. Gromadzi w nim pyłki, drobne niteczki, kurz, ale także psie i kocie futro, pojedyncze ziarenka piasku. Kiedy wysuszyłam w suszarce psie posłanie z tego, co zostało w filtrze mogłabym ulepić kolejnego psa… Na zdjęciach widzicie to, co nazbierałam specjalnie dla Was (bo powinnam ten filtr wyczyścić wcześniej przy praniu pokryć z dwóch kanap i kilku praniach zwykłych rzeczy). Widać wyraźnie jak na zajęciach z geologii, co było prane kiedy. Pomyślcie… to wszystko albo zostałoby w materiale, albo bym to wdychała.
Czy ubrania suszone w suszarce się kurczą?
Jeśli się je źle suszy, to tak. Pamiętajcie, że maksymalna temperatura prania to jednocześnie maksymalna temperatura suszenia! A zatem jeśli coś ma na metce napisane, żeby prać w 30 stopniach, a suszycie to w 60, to nie ma bata, skurczy się. Natomiast jeśli program jest odpowiednio dopasowany, a na ubraniu nie ma znaczka, że nie wolno suszyć w suszarce (przekreślone dwa razy kółko), to nic złego się nie stanie. Mi póki co nie skurczyło się nic. Ubrania suszone w suszarce również się nie rozciągają.
Czego nie można suszyć w suszarce?
Rzeczy oznaczonych symbolem kółka przekreślonego dwa razy. Chociaż tak po cichu… ja takie też suszę, ale na najniższej temperaturze. Moja suszarka ma w środku półkę, dzięki czemu mogę w niej suszyć dosłownie wszystko, bo kładąc rzecz na półce, umieszczam ją w ciepłym otoczeniu bębna bez bezpośredniego kontaktu z tym bębnem. Czyli ubranie czy buty położone na półce nie „przewalają” się w środku, tylko stoją w miejscu. Genialna opcja nie tylko na buty, ale delikatne rzeczy, o które się obawiamy! To także odpowiada na pytanie, czy można suszyć delikatny jedwab lub wełnę – na półeczce suszyłabym nawet ażurowe koronki po babci 🙂
Czy rzeczy po suszeniu mają zapach?
Zdecydowanie dużo bardziej delikatny niż tylko po praniu. Co ważne, rzeczy z suszarki (przynajmniej mojej) nie mają takiego charakterystycznego zapachu „suszarkowego”, którego ja szczerze nie znoszę. Ale zapach płynu do płukania ulatnia się prawie całkowicie. Natomiast jeśli do prania używam perełek zapachowych, to zapach pozostaje nawet po suszeniu. Są podobno chusteczki zapachowe do suszarek, ale ja nie mam takiej potrzeby.
Czy rachunki za prąd znacząco wzrosły?
Nie odnotowałam tego, ale moje rachunki generalnie zimą rosną (dłużej działają zewnętrzne światła, dodatkowo dogrzewamy werandę). Przy takim zużyciu prądu, jakie deklaruje producent, jeden cykl suszenia (przy mojej taryfie) powinien kosztować ok. 1-1,5 zł.
Ile godzin trwa takie suszenie?
To zależy. Wersja turbo szybka, na niepełnym bębnie ok. 40 minut, pełen bęben, kiedy pranie ma być naprawdę suche, nawet 3 godziny. Moja suszarka zawsze wskazuje, ile czasu to zajmie.
A dlaczego nie pralko-suszarka?
Z mojego punktu widzenia głównie dlatego, że suszarka solo ma większy bęben (co oznacza, że ubrania się nie gniotą) oraz dlatego, że mogę jednocześnie jedno pranie prać, a drugie już suszyć. Dla kogoś kto raz-dwa razy w tygodniu ma „dzień prania”, to super rozwiązanie. Podobno pralko-suszarki zużywają też więcej prądu, ale tego nie mogę zweryfikować. Ale jak nie ma miejsca na jedno i drugie urządzenie (u mnie stoją jedno na drugim), to warto rozważyć takie rozwiązanie.
Jak często trzeba czyścić suszarkę?
Pojemnik na wodę (jeśli nie jest podłączona do odpływu) – co kilka prań, zgodnie z komunikatem z suszarki – czas czyszczenia, czyli wyjęcia szuflady i wylania wody – 1 minuta.
Filtr w bębnie – co kilka prań, zgodnie z komunikatem z suszarki – czas czyszczenia, czyli otwarcia filtra, zdjęcia „kożuszka” kurzu i włożenia filtra – 1 minuta.
Wymiennik ciepła – co kilkanaście prań, zgodnie z komunikatem z suszarki – czyścimy załączonym długim pędzlem i można lekko odkurzyć – 3 minuty.
Czy suszarka głośno pracuje?
Nie, szumi cicho. Główny dźwięk, jaki słychać, to poruszający się bęben.
Czy można zmienić kierunek otwierania się drzwiczek?
W suszarce tak, w mojej pralce nie. ALE – tu Was chyba zdziwię – ja mam otwierane naprzemiennie, czyli drzwiczki od pralki otwierają się w lewo, a od suszarki w prawo i to się super sprawdza przy przekładaniu prania.
Czy mocno się nagrzewa?
Nie, można ją ustawiać nawet w szafie, albo małej łazience, byle zgodnie z zaleceniami producenta dotyczącymi odstępów z różnych stron. U mnie stoi w maleńkim pomieszczeniu i ciepła od suszarki nawet nie czuć.
Czy cały wsad pralki można na raz przełożyć do suszarki?
Jeśli masz sprzęt dopasowany do siebie to tak: bęben mojej pralki jest mniejszy, niż bęben suszarki (wsad: 9 kg), więc na luzaczku przekładam 1:1. Wybierając suszarkę, upewnij się, że jej wsad jest tak samo duży jak pralki.
Moja pralka: Samsung QuickDrive WW90T986ASH [KLIKNIJ TUTAJ]
Moja suszarka: Samsung DV90T8240SH [KLIKNIJ TUTAJ]
Jeśli masz mało miejsca rozwiązaniem może być pralko-suszarka, np. Samsung AddWash WD80T554DBX [KLIKNIJ TUTAJ]
Czy suszarka, stojąc na pralce, nie trzęsie się mocno?
Kiedy pralka wiruje, to kapeńkę się trzęsie. Ale między pralką a suszarką mam specjalne mocowanie, które zabezpiecza oba sprzęty i jest jednocześnie wysuwanym stolikiem, na którym mogę postawić kosz, wyjmując czy segregując rzeczy po suszeniu. Nawet w czasie wirowania wszystko wygląda stabilnie. Suszarka, która stoi na górze, nie przesuwa się. Obie mogą pracować jednocześnie.
Czy warto?
Bardzo! Naprawdę to zrewolucjonizowało moje życie!
- nie mam już suszarki w salonie;
- rzeczy są miękkie i miłe w dotyku;
- oszczędzam czas na starannym rozwieszaniu;
- oszczędzam czas na prasowaniu;
- mam „interwencyjne” narzędzie do suszenia butów czy kurtki po zimowym spacerze;
- mogę bezpiecznie prać w domu „duże gabaryty” typu kołdry, poduszki, pokrycia kanap (bo mogę je szybko i dokładnie wysuszyć w suszarce);
- mam mniej ubrań w jednym rozmiarze dla niemowlaka – to duża oszczędność, bo dzieci szybko wyrastają, a jak w parę godzin od wrzucenia do prania mam suche ubranka do ponownego założenia, to mogę mieć ich znacznie mniej w jednym rozmiarze.
Gdybyście mieli jeszcze jakieś pytania, to piszcie w komentarzach! Chętnie odpowiem!
Linki, które widzicie w tym wpisie, to linki afiliacyjne. W opisach zdjęć znajdziecie aktywne linki, które przeniosą Was prosto do sklepu. Klikając nazwy wybranych przeze mnie modeli, możecie sprawdzić aktualne ceny i promocje! Linki, które widzicie w tym wpisie, to linki afiliacyjne. Będzie mi miło, jeśli z nich skorzystacie. Spośród całej szerokiej oferty sklepu wybrałam produkty naprawdę godne rekomendacji – jeśli dokonacie zakupu za pośrednictwem mojego linku, ja otrzymam prowizję od zakupu. Mam nadzieję, że teraz już wiecie, z czym wiąże się używanie suszarki automatycznej, co będzie pomocne przy podejmowaniu decyzji.
Dzień dobry 🙂 Jak sprawuje się ta pralka po dłuższym używaniu? Słyszałem wiele opinii, że drzwiczki do AddWash często przeciekają…