#bardziejczerwony – pierwsze wrażenia
Za mną pierwsze tygodnie z nowym Volkswagenem Polo i pierwsze (już tysiące) wspólnych kilometrów. #bardziejczerwony i ja mamy już na liczniku 2225 km. Pierwsze wrażenie było jasne: ojej! jaki on jest czerwony! Tak czerwony, że nie mogę nawet znaleźć lakieru do paznokci pod kolor, bo ewidentnie wyobraźnia projektantów samochodu jest większa niż projektantów lakierów 🙂
Drugie wrażenie jest piorunujące: to auto nie pali (zwłaszcza w porównaniu z moim poprzednim samochodem, dla którego 12l/100 km nie było żadnym wyczynem. Polo pali średnio 6,4l/100 km). Nawet przy obecnych, bardzo wysokich cenach benzyny to jest 0,35 zł za km, więc bardzo, bardzo przyzwoicie.
Trzecie wrażenie: auto jest większe niż myślałam (to jednak taka wielkość jak Golf 4, bo Polo mocno się rozrosło), jest więc wygodnie i komfortowo nawet na trasie.
No i dowiedziałam się o sobie czegoś nowego: kocham gadżety 🙂 Nauczyłam się ufać kamerze cofania, zdarzyło się, że #bardziejczerwony hamował za mnie (bo ma system Front Assist, czyli awaryjny system hamowania w mieście), a najlepsze na świecie są małe sygnalizatory w bocznych lusterkach pokazujące, czy można bezpiecznie zmienić pas.
Póki co zero awarii, zero przeglądów (chociaż po tym, jak kupiłam pakiet przeglądów jakoś szczególnie mnie to nie martwi) i dużo frajdy! A za miesiąc kolejna relacja!
Och Ula… jakieś to słabe,i do Ciebie niepodobne,po prostu reklamowo i to dość słabo,bo i marka i model.Cenie Cię bardzo za wiarygodność,a tu mi jej lekko zabrakło.
A mi się właśnie takie wpisy podobają. Jest tyle ofert samochodów na rynku, że miałabym problem z wyborem. A tak, osoba, którą podziwiam i szanuję, ułatwiła mi tę decyzję. W dodatku będę się uśmiechać jadąc tym samochodem i wiedząc,że Pani Ula ma taki sam. Jeśli coś jest dobrej jakości to jaki w tym kłopot? Dzięki Pani Uli poznałam też fajne sklepy internetowe, o których istnieniu nie miałam pojęcia. Poza tym wpisy są tak różnorodne,że każdy znajdzie coś dla siebie. A tak w ogóle to za taki kawał dobrej roboty jaka jest wykonywana na blogu i you tubie nie należy się autorce jakieś wynagrodzenie??
Ja tak sobie „kobiecym okiem” patrzę na to auto 🙂 Cieszę się, że mogę być pomocna!
Martyna, wiarygodność opiera się na tym, że mówi się o rozwiązaniach, patentach czy produktach, które się faktycznie stosuje i które się sprawdzają! Nie rozumiem co złego jest w marce, a tym bardziej w modelu??? Tak jak mówiłam w filmiku na ten temat – mogłabym mieć większe, bardziej luksusowe auto ale go nie potrzebuję! W życiu codziennym, domowym szukam praktycznych rozwiązań – i to auto takie jest 🙂 Pozdrawiam!
Pani Ulu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Błagam Panią proszę tego nie robić to jest super robota dla Marki samochodu wspaniała reklama zrobiła to Pani myślę dla zysku … ja naprawdę to rozumiem , ale zdecydowanie wolę w innych poradach .
Tak czy inaczej kochamy Panią ale proszę nie reklamować samochodów tak szczegółowo , niech to robią inni .
A dlaczego inni? Czy mi wolno mówić wyłącznie o porządkach? Jeżdżę tym autem, wybrałam je spośród wielu. Dlaczego mam nie napisać szczegółowo o tym, co się sprawdza moim kobiecym okiem?
Kolejny wpis o …niczym. Czy naprawdę pozyskiwanie sponsora musi generować takie wpisy na blog.
jeżeli tak – Ok rozumiem wymóg ale niech równolegle będą wartościowe wpisy, porady etc
ślędzę dużo komentarzy i nie ukrywam że wyczuwam pewną irytację czytelników co do jakości wpisów
Kiedyś było ciekawiej, o czymś.
Wierna czytelniczka Aśka
Asiu, cieszę się, że jesteś wierną czytelniczką! Ja też uważnie śledzę komentarze. Uważam, że wartościowych wpisów czy filmów na moim kanale nie brakuje – niezależnie od tego, czy powstają we współpracy czy nie. Bardzo dbam o też o proporcje materiałów we współpracy – moja wiarygodność to największy kapitał, więc wierz mi, nie zdarza mi się polecać czegoś, z czego nie korzystam.
Dziękuję za odpowiedź. może to ja nie rozumiem prowadzenia bloga, etc.Najwyżej nie będę śledzić i już:)
Jednakże nie da się ukryć że tematyka wpisów jest wymuszona zaangażowanymi firmami- sponsorami.
jak nie porcelana, to odkurzacz, to auto, to bielizna. wszyscy tak robią dlatego myślałam że tutaj na pednatuli będzie inaczej mając na uwadze filmy i artykułu na początku bloga.
Pozdrawiam z całą sympatią.
Asia
Asiu, nie jest „wymuszona” – bardzo starannie wybieram partnerów do współpracy (wierz mi, że gdybym „brała jak leci” to WSZYSTKIE treści zawierałyby lokowanie i byłoby ich tygodniowo 3x więcej niż teraz). Bieliznę polecam i będę polecać za darmo, po podzieliłam się z Wami namiarami na moje ukochane i absolutnie wyjątkowe brafitterki. Porcelany używam w swoim domu. Autem jeżdżę codziennie. To kwestia mojej wiarygodności! Nie pozwoliłabym sobie na pokazanie niczego co nie sprawdza się u mnie. Więc mam nadzieję, że mimo krytycznego osądu dzisiaj będziesz czasem wracać do moich porad 🙂 Będzie mi bardzo miło!
Wcale się nie dziwię, że jesteś zadowolona, nikt pewnie nie pogardziłby takim samochodem! Niech auto ma się dobrze, a Ty dalej jeździj i zwiedzaj! 🙂 Pozdrawiam!
Wielkie dzięki!
Kobiety czytacie fajnego blog (za darmo !!) to dajcie też też w zamian dziewczynie skorzystać z profitów na jakie zasługuje. Jak widać jest tu pełne zaangażowanie Uli w prowadzeniu bloga (systematyka i regularne publikacje), a dodatkowo fajne filmy. To jest naprawdę ciężka praca, ale w zamian od czasu do czasu może być artykuł sponsorowany, z którego możemy mieć również pożytek i dowiedzieć się czegoś ciekawego. Ja nie mam nic przeciwko takim artykułom od czasu do czasu. Ula! powodzenia w dalszej pracy i kolejnych fajnych artykułów i filmów.
Dziękuję za miłe słowa i zrozumienie Joasiu!
Ja piernicze !!! Jak wychodzi z Nas ta Nasza Polskość !! Dziewczyna testuje auto , opisuje jego zalety ale także wady i jest zle !!! Fajnie Ulka Pedantulka robisz swoją robotę !!! Ja szczerze jestem przed kupnem auta i Polo jest moim faworytem …. kupię go chyba, żeby podnieść cisnienie innym…. chodź na pewno bedą komentarze, że może nam zapłacił salon za to promowanie nowego Polo 🙂 A tak na poważnie …. Myślę , że każdy z Nas jakby dostał auto do testów to by przyjął go z chęcią i użytkował. Dlatego wyluzujcie drodzy ludziska i nie krytykujcie nim sami sobie nie żądacie pytania : Czy gdyby dealer zaproponował mi taką przygodę odmówił/a bym ?? ….. Ula a teraz wrzucaj szósty bieg i pokaż kolejny filmik ? czekam na każdy nowy odcinek … a na balu wyglądałaś zjawiskowo ???
Moja Droga !
Przepraszam przeczytałam wszystkie komentarze dotyczące samochodu, zachowałam się jak chodzące klimakterium , oczywiście ma Pani rację , że różnorodność porad świadczy o Pani wszechstronności , proszę się na nas nie gniewać czasami potrzebny jest kopniak żeby zrozumieć że świat nie należy tylko dla porad dotyczących domu , rodziny , sprzątania.
Dziękuję i pozdrawiam . Bożena
Kochana! Jaki cudny tekst o klimakterium! Nikt się tu nie gniewa 🙂 A życzliwe spojrzenie na świat przede wszystkim! Ściskam Cę mocno Bożenko!
Zapomniałam dodać zdjęcie z samochodu w trakcje malowania ust pomadka czerwoną , jest doskonałe ………
Pozdrawiam
Witaj. Dziękuję za ten wpis. Ja mam Hondę crv wszystko cudownie ( tez kocham kamerę cofania) ale strasznie dużo pali i powoli dojrzewam do myśli ze bardziej by mi pasowało ekonomiczne auto. Jeszcze raz dziękuję za te szczere wypowiedzi ” kobiecym okiem” z ogromną przyjemnością będę czytała dalej o tym aucie. Jak narazie tylko ten kolor mi się nie podoba ( ale to rzecz gustu) pozdrawiam serdecznie
Powiem Ci, że u mnie argument dotyczący spalania był kluczowy – jeżdżę dużo, więc każda oszczędność spalania przy obecnej cenie benzyny jest na miarę złota! No i nie bez znaczenia jest emisja spalin – każdy, kto może sobie pozwolić na zakup oszczędniejszego auta powinien to zrobić, choćby ze względu na przyrodę!
Dodam jeszcze, że to wcale nie jest bezwartościowe co napisałaś. Skoro jeździsz tym autem to masz prawo pisać o swoich spostrzeżeniach. Wszyscy co tak krytykują niech zobaczą jakie koszty ponosisz by filmy były profesjonalne utrzymanie całej ekipy i w ogóle. Przecież sama mówiłaś ze na początku dokladalas do tego interesu. Jeżeli możesz teraz mieć z tego jakieś korzyści czy profity to ja jestem jak najbardziej na tak bo swoją pracą na to zasłużyłas. A ja dalej promuje twój kanał polecam znajomym i ciesze się gdy subskrybuja.
Pani Ulu, blog jest świetny, a do testowania,reklamowania auta i zarabiania na tym ma Pani pełne prawo.Zapracowała Pani na własną markę i czymś normalnym są czerpane z tego tytułu profity,zwłaszcza że jak rozumiem spokojnie może Pani polecić to auto innym.Sama się nad nim zaczęłam zastanawiać.Te uwagi o niestosowności Pani postępowania są małostkowe.Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Dziękuję za miłe słowa! I gorąco pozdrawiam!
Super,że Bozena zweryfikowała swoją opinię.To sztuka pomyśleć i przyjąć cudze racje.:)
Zgadzam się z przedmówczynią ☺
Niestety nikomu się nie dogodzi. Zawsze znajdzie się ktoś zniesmaczony jakimś wpisem czy też filmem. Ja uważam, że robota jaką wykonujesz Ulu jest na bardzo wysokim poziomie. Wszechstronność musi być – dzięki temu masz więcej odbiorców, każdy znajdzie coś dla siebie. Jesteś profesjonalistką w każdym calu i tyle. Wszystko co robisz jest ok i każdy temat jest ważny, bo ludzie, którzy tutaj zaglądają są różni. Polska mentalność niestety nadal jest ukierunkowana na krytykę i stękanie, ale to już problem tych, co wybrali taki sposób funkcjonowania. Ty Kochana rób co robisz. Jak to mówią „popraw koronę i zasuwaj”. Trzymam kciuki za powodzenia.
Piękny, czerwony i kobiecy samochód. Bardzo dobrze, że tego typu wpisy pojawiają się u Ciebie na blogu. Chyba trzeba byłoby pomyśleć nad wpisem ,,kulisy prowadzenia bloga”. Niektórzy myślą, że jest to tylko zabawa dla wypełnienia czasu, to jest bardzo trudna praca. Może jak ktoś ma już wprawę, to idzie mu wszystko znacznie łatwiej, ale pomimo tego prowadzenie bloga, to bardzo duża organizacja i odpowiedzialność za zaufanie jakim obdarzyli sympatycy, którzy polubili bloga.
Wielu blogerów recenzuje różne produkty, jedni- odzież, inni – buty, a jeszcze inni- akcesoria do wystroju wnętrz i każdy ze znanych często robi to odpłatnie, nic w tym złego, to także jest praca, a pracę wykonuje się za wynagrodzenie pieniężne. Najważniejsze, to używać i być obiektywnym w swojej opini, a Uli wiarygodności nie brakuje!
Ja osobiście jestem fanką innej marki, ale może kiedyś skuszę się na nieco inny wybór, więc miło czytać takie recenzje.
Pani Ulu, a nie chciała Pani postawić na bezpieczeństwo i oszczędność w jednym kupując solidne, duże auto z super ekonomicznym napędem hybrydowym? Ja tak zrobiłam i jestem bardzo zadowolona ?. Pozdrawiam serdecznie
Pani Ulu,
Ja również mam takie autko i tez czerwone i jestem baaaardzo zadowolona z niego.
Lekko się prowadzi, komfort jazdy.. małe, zwinne i mieści się na parkingach pod marketami:>
Wcześniej miałam autko o wiele starsze bez klimy i innych dodatków innej marki ale to w pełni mnie zadawala.
Znajomi śmieją się idealne do czerwonych szpilek :>>
Droga Pedantulo!
Niech Pani reklamuje co Pani uważa za fajne, modne, praktyczne !!!! Tutaj zaglądają nie tylko kobietki, ale wiem, że panowie z niecierpliwością czekali na wpis o Pani czerwonym cudzie? Czekam już na Pani książkę, tylko zastanawiam się, gdzie będę mogła ją kupić? Ostatnio z Pani pomocą rozpoczęłam już zakupy prezentów świątecznych…..ten czas tak szybko mija. Bardzo proszę reklamować i dalej posyłać nam super filmiki i artykuły. Pozdrawiam wszystkich i życzę miłej soboty.
cenne uwagi i wskazówki przy zakupie auta. Kolor fantastyczny 🙂
Też mam Polo, co prawda duuużo starsze, ale nie zamieniłabym go na żadne inne auto! 😉
Także mam czerwony samochód i jest super 🙂 Tyle że nie VW a nowa wersja Citroena C3. Ciekawie wygląda, jest nie za mały, nie za duży, wygodny i ekonomiczny. A Polo nie podoba mi się wizualnie, ale to kwestia gustu. Skoro faktycznie nim jeździsz i go testujesz to naprawdę nie widzę w tym nic złego. Gorzej jak celebrytki reklamują jedno a potem są przyłapywane na używaniu/kupowaniu czegoś innego. Pozdrawiam Cię serdecznie Ulu, także od mojej córki, która bardzo lubi oglądać Twoje filmiki na YouTubie i Misję Ratunkową 🙂 Mówi, że jesteś miła i pomagasz ludziom 🙂
Te citroeny wyglądają super pociesznie, kojarzą mi się z krzyżówką żuczka z biedronką i są super. Co do VW właśnie nim jeżdżę na co dzień – co więcej, często mój syn, który ma 9 lat i zdecydowanie woli mojego „bardziej czerwonego” od dużego auta taty – często naciska, żebym to właśnie ja odwoziła go do szkoły 🙂 Wiec nawet jak mnie gdzieś „przyłapią na mieście” to na 90% w tym aucie 🙂 Chyba, że z jakiegoś powodu zamienię się z mężem bo i tak bywa 🙂 Dzięki za pozdrowienia i mocne uściski dla córeczki! Ile ma lat?
Ma 7 lat i wspaniale inspirujesz ją do sprzątania w jej pokoju 🙂
Gzie są umieszczane comiesięczne relacje z posiadania samochodu?
Ula, uwielbiam Cię na Youtube, uwielbiam na blogu. Zawsze czytam i oglądam z ciekawością. Bardziej czerwony jest piękny i się Tobie należy, i dobrze, że jesteś z niego zadowolona. Polówki są super. Mnie nie razi „reklama”. Nic mnie nie razi u Ciebie :-). Mam Twoją książkę…jest też świetna, bardzo pomocna. Gdy Ciebie się ogląda i słucha to człowiekowi się chce! Chce się pięknie żyć, ugotować, zaprosić gości…uczyć się języka 🙂 Ja też kocham włoski 🙂 Spędziłam we Włoszech kilka lat. Pozdrawiam serdecznie. Jesteś dla mnie jak dobra koleżanka – daleka, a jednocześnie bliska. Przesyłam Buziole!