• Instagram
  • YouTube

Jak dbać o kostium kąpielowy?

„Sezon bikini” w pełni więc dobrze wiedzieć jak dbać o kostium kąpielowy, by przetrwał lato w dobrej formie i służył nam także w kolejnym roku. Okazuje się, że to jak go pierzesz i suszysz jest absolutnie kluczowe. Bo nikt nie wygląda dobrze w porozciąganym, pomarszczonym kostiumie, a zdefasonowane miseczki biustonosza potrafią zrobić prawdziwą wizerunkową krzywdę! Jak więc prać kostium?

1. Szybko

Nie pozwól by po dniu na plaży czy przy basenie kostium długo leżał w woreczku i czekał na zlitowanie. Od razu kiedy będziesz mieć dostęp do bieżącej wody zafunduj mu kąpiel! To bardzo ważne szczególnie w przypadku tak modnych w tym roku kostiumów z cekinami: jeśli nie będą płukane od razu mogą zmatowieć, zwłaszcza po kąpielach w bardzo słonej wodzie.

To bikini pochodzi ze sklepu Li Parie. Kliknij w zdjęcie i przenieś się do sklepu.

2. Po każdym użyciu

Niezależnie od tego, czy kąpiesz się w wodzie słonej, słodkiej czy w chlorowanym basenie, kostium musi być dokładnie wypłukany po każdym użyciu. Po kąpieli w morzu na materiale zostaje sól, po wodzie z jeziora różne resztki kwitnących i nie tylko słodkowodnych roślin, a po basenie chlorowana woda, która też – jeśli się jej nie wypłucze – niszczy materiał. Bardzo dokładne wypłukanie kostiumu jest więc konieczne.

To również Li Parie!

3. Starannie

przed praniem rozwiąż wszystkie sznureczki (tam gromadzi się woda i można ją dokładnie wypłukać tylko kiedy troczki są rozwiązane), odwiń zakładki, przepłucz kostium także na lewej stronie, zwróć szczególną uwagę na miseczki. W klasycznym, trójkątnym bikini rozprostuj marszczenia na dole miseczki, w pozostałych dokładnie przepłucz okolice fiszbin. Pamiętaj o kółeczkach, zakończeniach troczków, różnych metalowych elementach, które często ozdabiają kostiumy. Bardzo szybko matowieją (zostają na nich resztki kremów i olejków) jeśli nie są starannie przecierane w czasie prania. Warto też wytrzeć je do sucha po czyszczeniu.

4. Ręcznie

Kostium kąpielowy ma zakaz wstępu do pralki. Nawet jeśli nie ma aplikacji, ozdób czy troczków (które w pralce koszmarnie się plączą) to materiały z których robione są kostiumy naprawdę nie lubią prania w pralce. I o ile po pierwszym praniu nic złego może się nie stanie, o tyle po kilku praniach materiał może się wyciągnąć i zaczną z niego wystawać króciutkie niteczki zerwanych elastycznych włókien. Najlepiej bardzo starannie przepłukać kostium ręcznie, w letniej wodzie. Jeśli konieczne jest użycie środka piorącego to powinien być to płyn do prania delikatnych tkanin, który łatwo wypłukać.

5. Suszenie

NIGDY nie wrzucaj kostiumu do suszarki! Ja suszę swoje kostiumy w cieniu – nie mam na to jakichś twardych dowodów, ale wydaje mi się, że nieco inaczej materiał zachowuje się na ciele, kiedy jest też co jakiś czas moczony wodą, a inaczej kiedy wysycha na „wiórek” w ostrym słońcu. Więc staram się zostawiać go do wysuszenia w przewiewnym, ale zacienionym miejscu.

Klik!

Te same zasady dotyczą oczywiście męskich kąpielówek, z tym, że w ich przypadku trzeba także starannie przepłukać wewnętrzną siateczkę tworzącą „wewnętrzne majtki”

I na koniec jeszcze jedna zasada: kremem na słońce posmaruj się jeszcze przed założeniem kostiumu – nie tylko unikniesz plam, ale także dosmarujesz wszystkie miejsca tuż przy granicy kostiumu, które potem najłatwiej sobie spalić!

Warto po pierwsze zainwestować w dobry kostium, bo on naprawdę potrafi zdziałać cuda dla figury. A potem wystarczy starannie o niego dbać, żeby mógł Ci długo służyć.

Mam nadzieję, że te proste rady były dla Was pomocne. Zachęcam też do przeczytania wpisu o tym, jak dbać o letnią opaleniznę 🙂 wystarczy kliknąć w TEN LINK.

koniec wpisu

 

6 komentarzy

Leave a Reply to Ewa Cancel reply

Wypełnij formularz aby się zarejestrować

Dzięki naszemu newsletterowi bądź na bieżąco z tym co się dzieje u Uli Pedantuli!

Wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną na wskazany przeze mnie adres email informacji handlowej w rozumieniu art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 18 lipca 2002 roku o świadczeniu usług drogą elektroniczną od Pedantula - Urszula Chincz z siedzibą przy ul. Łowickiej 58/4 w Warszawie, kod pocztowy: 02-531 Warszawa, NIP 521 236 25 55, REGON: 017353030.