Patenty na pakowanie na ferie
W niektórych województwach ferie właśnie się zaczęły i wiele z Was pewnie pakuje swoje pociechy na zimowe wyjazdy. Uważam, że spakowanie całej rodziny jest łatwiejsze niż spakowanie dziecka, które samo wyjeżdża na zimowisko. Dlatego dzisiaj chciałam dać Wam parę rad dotyczących pakowania na ferie.
Prostota przede wszystkim!
Pewnie zależy Wam na wciśnięciu do walizki jak największej ilości rzeczy, żeby niczego nie zabrakło. Będziecie się przy tym bardzo starać, zwijać ubrania w rolki (tak jak na tym filmie) i wykorzystywać każdy kącik, ale… Mam złe wieści. Wasze dziecko w drodze powrotnej raczej nie da rady spakować się tak precyzyjnie, więc możliwe, że nie da rady upchnąć do torby wszystkiego, co przywiozło… Więc pakujcie prosto, tak, jakby to zrobiło dziecko (no, może trochę staranniej).
Pamięć przenośna
W pokoju, w którym przez dwa tygodnie mieszka kilkoro dzieci dość łatwo pomieszać ubrania. Dlatego postarajcie się pomóc dzieciakom: przy pakowaniu spiszcie listę wszystkich rzeczy, które powinny wrócić do domu, a dodatkowo zróbcie zdjęcia ubrań, żeby nie było wątpliwości co do kogo należy. Żeby zdjęć nie było za wiele najlepiej zebrać na jednym całą grupę ubrań: oddzielnie spodnie, oddzielnie koszulki itd.
Woreczki na wszystko
Może się okazać, że jakaś część garderoby będzie przy pakowaniu całkiem mokra. Albo coś strasznie się ubłoci. Wtedy przydadzą się szczelne strunowe woreczki – dziecko będzie mogło zapakować do nich takie problematyczne ubrania. Albo jakieś skarby, jakie zdobędzie na obozie.
Odpowiednia walizka pomoże
W zeszłym roku kupiłam Rysiowi walizkę specjalnie dla dzieci. Ma ona kilka półek, dzięki którym nie trzeba jej rozpakowywać: wystarczy otworzyć, a wszystkie rzeczy są ułożone, na wyciągnięcie ręki. Specjalna siatka oddziela buty, z boku można zamocować podręczną torbę, jest też worek na brudne ubrania. Walizka jest oczywiście na kółkach, żeby młodzież nie musiała za dużo dźwigać.
Łazienka pod ręką
W mojej walizce jest też osobna torba na przybory łazienkowe – to super rozwiązanie. Również dlatego, że przypina się ją na zewnątrz walizki, więc nawet jeśli coś z kosmetyków będzie przeciekać, to nie poplami ubrań. Oczywiście nie musicie wcale kupować walizki – można przecież do zwykłej kosmetyczki zamocować uchwyt do wieszania i gotowe. Przyborów nie trzeba wtedy wypakowywać (zresztą zwykle nie ma na to miejsca) – każdy ma swoje kosmetyki w jednym miejscu i nic się nikomu nie pomiesza.
Skarpety w jednym miejscu
Patent pewnie znany każdemu, ale warto nauczyć też dzieci: wielkie, zimowe buciory oraz buty narciarskie wyładowujemy skarpetami – to dobrze zrobi i butom (nie będą się spłaszczać) i walizce, bo zoptymalizujemy nieco wykorzystanie przestrzeni.
Jaka to torba? Bo nie mogę znaleźć niczego podobnego…
http://www.imaginarium.pl/walizka-organizer-trvl-organizer-red-66989.htm
tu jest identyczna 🙂
Hej. Super walizka potrzebuje kupić, niestety link mi nie działa, szukałam na necie nie mogę sama takiej znaleźć. Proszę podrzuć linka 🙂
Gdzie ta lista do wydrukowania co spakować dziecku? Nigdzie nie widzę.
Bardzo proszę: https://ulapedantula.pl/pakowanie-na-wyjazd-lista/