Podsumowanie grudnia
Jakieś 60 zapakowanych prezentów, wypady zakupowe po prezenty do Lidla i Biedronki, pakowanie snowboardu i hulajnogi… To tylko niektóre wyzwania jakie postawiliście przede mną w grudniu! Było ciężko, ale kto jak nie my 🙂 Grudzień to tradycyjnie najbardziej intensywny miesiąc w mojej pracy. Działo się dużo – u Pedantuli i nie tylko!
Grudzień zaczął się oczywiście od świątecznych nagrań: przygotowaliśmy filmy o pakowaniu prezentów i zrobiliśmy mnóstwo zdjęć na bloga. Przy okazji gorąco zapraszam Was na stronę niezastąpionej Hani Balwierczak, która robi zdjęcia: LINK i na profil Facebookowy Jarka Tokarskiego, odpowiedzialnego za video: LINK.
I tak oto, na potrzeby zdjęć 1 grudnia stanęła w moim domu choinka… Myślałam, że nie dotrwa do Świąt, ale stoi dzielnie i pięknie do dzisiaj 🙂 Święta trwały zatem prawie przez miesiąc i powiem Wam, że to super sprawa udekorować dom tak wcześnie, bo udało nam się zrekompensować brak zimowej pogody świątecznym wystrojem 🙂
W grudniu działałam też na planie wiosennej edycji programu „Gwiazdy Prywatnie” w TVN Style – odwiedziłam Grażynę Wolszczak i Cezarego Harasimowicza oraz Staszka Karpiela-Bułeckę w Zakopanym. Halny wiał tak, że nie zmrużyłam oka przez całą noc poprzedzającą nagrania, ale warto było, bo rodzinny dom Staszka jest niezwykły!
Zagościłam też w Chilli Zet – Natasza Kotarska zaprosiła mnie do swojego programu „Spokój w wielkim mieście”, w którym rozmawiałyśmy o tym jak przygotować dom do Świąt i dlaczego fajny, przytulny, ciepły dom jest tak istotny dla równowagi każdego z nas.
Połowa grudnia przywitała mnie telefonem ze szkoły… Rysio raczył złamać sobie prawą rękę.. Domyślacie się, jak w przedświątecznej gorączce wyglądało zajmowanie się chłopakiem, który nagle zaczął potrzebować pomocy przy każdej prawie czynności 🙁 Więc kto składał wielkie zestawy Lego przyniesione przez Mikołaja? No mama oczywiście 🙂
A potem przyszły Święta… Cudowny, spokojny, leniwy czas. I mimo tego, że w tym roku zabrakło przy rodzinnym stole jednej, bardzo ważnej osoby – to były jedne z najwspanialszych Świąt. Być może właśnie z powodu tego, że było nas mniej, doceniliśmy bardziej, że możemy się spotkać, być razem, świętować.
Bardzo potrzebowałam wyciszenia, luzu, lenistwa po Świętach, żeby naładować baterie na nowy rok! Nie robiłam prawie nic: gotowałam, jadłam, czytałam, spacerowałam. Zabrakło jednak siły i ochoty na podsumowania. A wczoraj przesłuchałam w samochodzie najnowszy podcast Michała Szafrańskiego, który był gościem mojego kanału na Youtube: LINK.
Michał w bardzo kompleksowy, poukładany sposób podchodzi do swoich podsumowań i planów. Jego najnowszy podcast bardzo mnie zainspirował do tego, żeby sobie różne rzeczy na spokojnie przemyśleć. Bo czasem jest tak, że wkładamy w różne działania mnóstwo czasu, zaangażowania i energii ale ich skuteczność jest średnia. Ja zdecydowanie muszę w tym roku skoncentrować się na tym co ważne i co kocham robić 🙂 Więc wielkie przemyślenia przede mną. A jeśli macie ochotę posłuchać jak do tematu podchodzi fachowiec to zapraszam na podcast Michała: LINK.
Jedno mogę Wam obiecać napewno 🙂 Pedantula rozwija skrzydła, w tym roku czeka Was wiele nowości, ale przede wszystkim stare, dobre porady związane z prowadzeniem domu i mnóstwo inspiracji do tego, by celebrować codziennie życie i znaleźć w sobie siłę i energię do zmian!
Ściskam Was noworocznie!
Pani Ulu bardzo się cieszę że Pedantula rozwija skrzydła!!! Od kiedy tu trafiłam przepadłam i czytam regularnie. Życzę powodzenia i dalszych sukcesów.
Pozdrawiam
Pani Ulu , uwielbiam tutaj zagladac !
Pozdrawiam cieplutko z Turcji
Ja także , entuzjazm jaki bije od Pani jest zaraźliwy a ja lubię owy „wirus” ; ]
Proszę się zatem „zarażać” i rozprzestrzeniać dalej :):):)
Jejku, nie ma dnia, żebym tu nie zajrzała. Super Pani Ulu, zauważyłam na fotkach, że choinka na, którą głosowałam, wygrała, bardzo fajnie się prezentuje. Ach, widziałam dzisiejszą huśtaweczkę, urocza, pozdrawiam ?
Super blog
Super filmy
Super dom taki ciepły i bez spiny
I naprawdę jesteś fajną babką z mega pomysłami i ciepłym kojącym głosem
Trzymam kciuki za następny rok Pedantuli i za nowe programy ?
Niezmiennie trzymam kciuki i życzę powodzenia Ula. 🙂
Dziękuję również za wzmiankę. Cieszę się, że podcast zachęcił Cię do refleksji.
Pozdrawiam ciepło!
Tez sciskam mocno 🙂 Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, zdrowia przede wszystkim i aby Rysiowa raczka szybko wrocila do formy 🙂 Pozdrawiam serdecznie z IE 🙂
ps. niezmiennie zagladam do Pani i tu i tam 🙂 Korzystam z swietnych pomyslow. W tym roku do kazadego prezentu (pudeleczka mialam takie z przykrywka) wkladalam zapalone („odpalalam” tuz przed obdarowaniem) lampeczki, ktore kupilam za €1,50 🙂 Niesamowity efekt i fakt, ze nawet najdrobniejszy prezent zyskal blask i ten super efekt „ooooooo!!!!” tuz po otwarciu 😀
Dziekuje bardzo 🙂
Bardzo się cieszę, że pomysły się podobają i że się sprawdzają!