• Instagram
  • YouTube

Powakacyjne pranie

Za kilka dni czeka mnie rozpakowanie dwóch wielkich walizek z powakacyjnym praniem. Po drodze sporo się dział:, był piasek, sól, pot, plamy i inne takie, więc poniżej przygotowałam (również dla siebie) małą ściągawkę dotyczącą dużego, powakacyjnego prania!

O praniu myśl już przy pakowaniu

Nigdy nie mieszaj w jednym miejscu rzeczy czystych z tymi do prania. Co prawda po dłuższym wyjeździe ja i tak piorę wszystko, ale krótsza podróż to zazwyczaj pół walizki do pralki, a drugie pół do szafy. Oddzielaj więc te rzeczy od razu, tak by czyste rzeczy nie złapały zapachów, piasku czy innych śladów od tych brudnych. W czasie wakacji staram się nie zbierać brudnych rzeczy do plastikowego worka: odkładam je raczej w jedno miejsce luzem, żeby się nie „kisiły” w torbie, a w walizce oddzielam je od czystych rzeczy dużym ręcznikiem czy pareo. Jeśli dobrze spakujesz walizkę na powrót, to wyjęcie rzeczy do prania zajmie ci chwilę. Jeśli masz dwie walizki, od razu jedną z nich możesz przeznaczyć na brudne ubrania i z głowy!

Trudne przypadki

Wakacje to szczególny czas: po pierwsze często brudzimy się bardziej niż zwykle, po drugie na miejscu rzadko chce nam się coś zaprać, więc walizka może być pełna prawdziwych wyzwań. Będę szczera: z moich wakacji część rzeczy już nie wraca – tak było z wyjazdem do Wenezueli, gdzie pożegnałam się z ulubionymi spodniami, bo po pięciodniowej wędrówce i 24h w plecaku niestety nie nadawały się już do niczego. Tak jest w tym roku, bo już widzę, że kilka par skarpet Rysia zakończy swój żywot. Do kosza do segregacji wrzucę też typowo wakacyjną sukienkę, która niestety jest z tak sztucznego materiału, że kompletnie nie sprawdza się na upały (a do niczego innego niż plaża po prostu się nie nadaje). Rzeczy nieodwracalnie poplamione, podarte, zniszczone po prostu wyrzuć. Natomiast jeśli chodzi o brudne rzeczy, masz kilka możliwości:

Tłuste plamy zapierz płynem do mycia naczyń (nie żałuj go) i zostaw na noc przed wrzuceniem do prania. Najpierw zwilż materiał, potem porządnie przepierz samym płynem i zostaw w tej formie (ubranie nie powinno pływać w wodze). Jeśli to nie pomoże, to zostaje już tylko agresywny odplamiacz, ale w moim przypadku stary dobry Ludwik działa bez zarzutu.

Szczególnie brudne ubrania (czarne od ziemi i trawy skarpety, pozostałości jakiegoś meczu w błocie) zapierz na noc zwykłym mydłem – tu podobnie, im mniej wody, tym lepiej, działać ma mydło, potem wrzuć do pralki i pierz jak zwykle

Zawsze odkurzaj koce plażowe i ręczniki oraz walizkę w środku i to tuż po odpakowaniu: nieważne, jak dobrze wytrzepiesz piasek przed wyjazdem i tak przywieziesz garstkę do domu, więc trzeba go usunąć, zanim rozprzestrzeni się po całym domu (bo zakładam, że po powrocie masz lepsze rzeczy do roboty niż zasuwanie z odkurzaczem po całym domu).

Segregacja

IMG_6658

Często jest tak, że wracamy dosłownie w przeddzień powrotu do zawodowych czy szkolnych aktywności i pranie trzeba zrobić naprawdę szybko, choćby po to, żeby dziecko miało czyste skarpetki do szkoły na drugi dzień. Dlatego podziel najpierw na podłodze (nie hamuj się, w dużym pokoju, lepiej mieć więcej miejsca) rzeczy kolorystycznie, a potem zobacz, co jest najpilniejsze. Prawda jest taka, że po dłuższych wakacjach masz tyle prania, że w życiu nie zmieścisz wszystkiego na raz na suszarce, więc to, co najważniejsze, powinno być uprane najpierw. W moim przypadku na pierwszy ogień idą skarpetki, majtki i t-shirty – w większości są to ciemne rzeczy, więc ciemne pranie ma u mnie pierwszeństwo. Dopiero kiedy ono dosycha sobie na suszarce, wstawiam kolejne.

Kostiumy kąpielowe, pareo, kąpielówki i inne delikatne rzeczy zostaw na koniec i wypierz oddzielnie, włączając program do delikatnych rzeczy. [o tym jak dbać o kostium kąpielowy napisałam cały oddzielny wpis – sprawdź!]

Suszenie na wszystkie możliwe sposoby

Pralka może pracować non stop, gorzej z suszeniem. Jeśli tak jak ja nie masz oddzielnej suszarki elektrycznej, musisz uruchomić kreatywność:

  • duże ręczniki kąpielowe czy pościel susz na framugach drzwi (upewnij się tylko, czy ich górny brzeg nie zakurzył się od wakacji);
  • co tylko się da, susz na wieszakach – możesz tak wieszać wszystkie bluzy, t-shirty, większość sukienek – ale już nie swetry, które mogą się wyciągać. Wieszaki możesz zawiesić na klamkach, poręczach, uchwytach do szuflad, więc zmieścisz ich mnóstwo!
  • drobne elementy (jak skarpetki czy bielizna), które zajmują dużo miejsca na suszarce, wieszaj na krzesłach (tak, wiem jak to wygląda, ale chodzi tylko o kilka godzin);
  • jeśli masz balkon albo taras, to część ubrań możesz ułożyć na płasko, na dużym ręczniku i wystawić na słońce – po paru godzinach trzeba całość (ręcznik i każdą rzecz oddzielnie) przewrócić na drugą stronę, ale taki sposób to dodatkowe 2-3 sznurki na pranie;
  • jeśli masz ogródek, możesz sobie zrobić tymczasowy sznurek na pranie – rozwiesić go między drzewami na dzień-dwa suszeniowego szaleństwa.

Pamiętaj, jeśli pranie za długo leży wyprane w suszarce, rzeczy bardziej się gniotą, ale też nabierają naprawdę nieprzyjemnego zapachu, którego potem trudno się pozbyć. Ten sam zapach pojawia się na ubraniach, które schły za długo, bo wisiały jedne na drugich czy w zbyt chłodnym/ciemnym miejscu. Wywieszaj więc od razu, nie pierz na zapas, kiedy nie masz jeszcze gdzie suszyć.

A jeśli masz wolną chwilę, to polecam Ci jeden z moich filmów o praniu i wieszaniu, tu znajdziesz wiele szczegółowych rad!

W filmie z serii „Dom dla początkujących: jak zrobić pranie” opowiadam o absolutnych podstawach, bo nastawienie prania nie dla każdego jest takie oczywiste. Jak podzielić kolory? Jak rozróżnić materiały? Czy szare można prać z czarnym, czy lepiej z białym? Proszek w kapsułkach czy w płynie? Po co jest płyn do tkanin? I czy ustawić temperaturę na 40 czy 60 stopni?

 

Z kolei z filmu o rozwieszaniu prania dowiecie się, jak to zrobić, żeby potem nie musieć sięgać po żelazko 🙂

Kosze na pranie, takie jak ten widoczny na zdjęciu możecie kupić w sklepie Piękno w domu, wystarczy klinkąć w LINK. 

Materiał powstał przy współpracy z firmą:
13 komentarzy

Zostaw komentarz

Wypełnij formularz aby się zarejestrować

Dzięki naszemu newsletterowi bądź na bieżąco z tym co się dzieje u Uli Pedantuli!

Wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną na wskazany przeze mnie adres email informacji handlowej w rozumieniu art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 18 lipca 2002 roku o świadczeniu usług drogą elektroniczną od Pedantula - Urszula Chincz z siedzibą przy ul. Łowickiej 58/4 w Warszawie, kod pocztowy: 02-531 Warszawa, NIP 521 236 25 55, REGON: 017353030.