Jak się pozbyć zmechaceń?
Nawet najdroższe kaszmiry nie ustrzegą się przed mechaceniem. Chociaż te drogie mechacą się wolniej 🙂 Niezależnie więc, czy na co dzień nosisz dzianiny z sieciówki, czy luksusowe wełny, te rady Ci się przydadzą. U mnie z niewiadomych powodów najbardziej cierpią puchate skarpetki – często już po kilku założeniach wyglądają… hmm… nieciekawie. A umówmy się, nie ma nic gorszego niż nieciekawie wyglądające skarpety! Jak pozbyć się zmechaceń? Zapraszam na wpis!
Jak zwykle przy takich poradach na początek ostrzeżenie: zawsze wypróbuj nowy sposób gdzieś z boku, w mało widocznym miejscu, bo może się okazać, że materiał, który chcesz oczyścić z „kulek”, jest zbyt delikatny albo ma za długie włosie. I będzie placek. Dlatego zawsze najpierw próba, potem działanie.
Sposobów jest dużo i – co więcej – każdy skuteczny. Trzeba tylko wiedzieć, który gdzie zastosować!
Zamieszczam więc wyniki moich doświadczeń: od najbardziej delikatnych po te mniej subtelne.
Gizmo
Zawsze, jak nie wiem, jak coś się nazywa, tak mówię. To się chyba nazywa „grzebień do usuwania zmechaceń”. Nie wiem… Ważne, że działa. To idealny sposób do oczyszczenia z kulek najdelikatniejszych nawet tkanin – nic nie zadziera, delikatnie „głaszcze” i „czesze” materiał, usuwając kulki, ale nie szarpiąc i nie wyrywając włókien. Idealny także do zastosowania na bawełnianych rajstopach. Nie nadaje się natomiast to swetrów czy szalików z grubym splotem – po prostu nic na nich nie zdziała… Można go kupić za kilka złotych np. na Allegro: KLIK!
Jednorazowa golarka (męska taka :))
Czemu jednorazowa, a nie podkradziona chłopakowi czy mężowi? Ano dlatego, że musi być super ostra. Tylko wtedy nie będzie zadzierać nitek i szarpać materiału. Po drugie, założę się, że twój chłopak/mąż używa jakiejś wymyślnej golarki, która ma potrójne ruchome ostrza, ruchomą główkę i nie daj Boże baterię w rączce. Nad tym nie zapanujesz – kup prostą, najtańszą golarkę z jednym ostrzem i będziesz miała wszystko pod kontrolą. Golarka jest idealna do dzianin, flanelowych koszul, wszelkich gładkich materiałów. Nigdy nie usuwajcie w tej sposób zmechaceń z ubrań o długim włosie, bo wygolicie w nich dziury, a nie o to chodzi.
Golarka do ubrań
Zawsze zastanawiała mnie skuteczność tego urządzenia, aż wreszcie miałam okazję je wypróbować. Okazało się, że działa nadspodziewanie dobrze, mimo że urządzenie po włożeniu do niego baterii podwoiło swoją wartość 🙂 Golarka wymaga cierpliwości – trzeba metodycznie i bez pośpiechu przykładać ją do zmechaconych fragmentów materiału. Działa równie dobrze na delikatnych materiałach, jak i na szalikach czy innych długowłosych elementach garderoby.
Pumeks
Nie wiem, kto wymyślił, że pumeks to świetny sposób na zmechacenia. Albo ja mam niewłaściwy pumeks, albo niewłaściwe skarpetki, ale to nie działa. Po kilkuminutowym skrobaniu efekt był daleki od oczekiwań… A wysiłek nieporównywalnie większy. Zaopatrzcie się więc w te trzy tanie gadżety i na zawsze zapomnicie o kulkach na swetrze (i o nieciekawie wyglądających skarpetach).
