Odkurzacz pionowy – tak czy nie?
Często prosicie mnie w komentarzach i wiadomościach prywatnych o rekomendację dobrego pionowego odkurzacza. Jakoś nieszczególnie chciałam o tym pisać, bo sprzęt, którego używałam w różnych okolicznościach, był po prostu dobry, ale nie rewelacyjny.
Zacznę od razu z grubej rury: dawno żaden sprzęt nie zrobił na mnie tak dużego wrażenia jak Pure F9 Electroluxa. Do tej pory żyłam w przekonaniu, że odkurzacz pionowy to sprzęt przyzwoity, ale jednak obarczony pewną dozą niedoskonałości. A to za mała moc, a to mało solidny, a to brak możliwości dokładnego odkurzenia przy samych listwach i w naprawdę ciasnych kącikach, a to wymyślne mocowanie wymagające wiercenia w ścianie i decyzji, gdzie sprzęt ma wisieć na dłużej. Uznałam po prostu, że odkurzacz pionowy jest przeznaczony do wygodnego odkurzania, kiedy coś się rozsypie albo do sprzątania „na szybko” jakiejś łatwo dostępnej powierzchni, ale że to nie jest sprzęt pierwszej potrzeby. Z powodów zawodowych mam do czynienia z wieloma modelami wielu producentów i każdy kolejny zdawał się potwierdzać to samo.
Otóż wszystko, co myślałam do tej pory, stało się nieaktualne…
Okazuje się, że nieduży, kompaktowy, pionowy odkurzacz może w 100% zastąpić normalny, tradycyjny poziomy sprzęt. Ale po kolei.
Pierwsze wrażenie
Zgrabny, solidny, dobrze wyważony – niestety okazało się, że przed pierwszym użyciem sprzęt musi się ładować 24h. Dla mnie – niecierpliwiej i ciekawskiej istoty tak długie oczekiwanie to prawdziwe wyzwanie, ale zakładam, że jak producent zamieszcza taką informację w instrukcji, to nie bez powodu. Posłusznie więc przygotowałam podstawkę do ładowania i tu miłe zaskoczenie: małą „tackę” ustawiasz na podłodze w dowolnym miejscu, byle w zasięgu gniazdka. Bez wiercenia w ścianie, za to z możliwością przestawiania w dowolne miejsce. W podstawce jest też miejsce na akcesoria, więc nie będą się walać po całym domu.
Działamy
Kiedy wreszcie mogłam odpalić sprzęt, zaskoczyło mnie, jak zwinnie i łatwo porusza się szczotka – co więcej: jest podświetlana. A że było już po zmroku, zdarzyło się to, co zawsze dzieje się, kiedy mam w ręku sprzęt z ledowym podświetleniem – nie mogę skończyć odkurzać, zanim nie odkurzę całości, bo pod światło widać KAŻDY paproszek. Na średniej, a momentami na maksymalnej mocy, Pure F9 odkurzył ok 80 m2, zanim się wyładował. W międzyczasie oblecieliśmy dywan, parkiet oraz – za pomocą małej szczotki na wyciąganym ze środka wężu także małe zakamarki i listwy przypodłogowe. Moc ssąca jest znakomita – nie trzeba 3x przejeżdżać jednej powierzchni, by była czysta. Ale nie jest to najcichszy sprzęt świata. Moc ma swoją cenę i nie ma rady – jeśli sprzęt ma odkurzać skutecznie, to nie będzie szumiał jak strumyczek (ale ja akurat nie odkurzam kiedy cały dom śpi, więc to dla mnie bez znaczenia). Wygodny jest też sposób odstawiania odkurzacza: nie trzeba go odkładać – wystarczy postawić pionowo. Zatem jeśli musisz podnieść zasłony czy dywanik, nie myślisz o tym, gdzie oprzeć odkurzacz, bo on stoi sobie sam.
Odpada też przestawianie mebli: całe „serce” odkurzacza wraz ze zbiornikiem na kurz można przesunąć do góry, tak by szczotka mogła się wślizgnąć właściwie pod każdy mebel na głębokość ok. metra. To wszystko dlatego, że rączka odkurzacza wysuwa się, dublując jego długość, więc można ustawić go na wysokość wygodną dla sprzątającego dziewięciolatka i dla rosłego tatusia.
Porządki po porządkach
Pure F9 ma jeszcze jedną rzecz, którą naprawdę lubię: pojemnik na kurz, który nie wymaga wymiany worków, a jedynie wysypania zawartości do kosza. Zawsze mnie to motywuje do sprzątania, bo widzę, ile tego „towaru” się zbiera… Pojemnik, filtry i szczotki można czyścić ciepłą wodą i zostawić do wysuszenia.
Cenowo – no cóż – ma takie same funkcje jak duży odkurzacz i kosztuje tyle, co dobrej klasy duży odkurzacz. I choć różnica cenowa między nim a konkurencją jest duża, to jednak odpowiada różnicy jakościowej. Jeśli możesz sobie pozwolić na taki zakup, to warto.
Na koniec powiem tak: gdybym miała mniejsze mieszkanie, to byłby to w nim jedyny odkurzacz. Muszę brać jednak pod uwagę, że od czasu do czasu będę musiała ogarnąć całe 200m2 na raz, więc „stary” zostaje. Natomiast już wiem, że codziennego odkurzania, zwłaszcza dołu, gdzie bez przerwy łażą psy, koty i czasem goście Pure F9 będzie bez przerwy w użyciu. Odkurzanie z nim to frajda!
Od dłuższego czasu myślę o tego typu sprzęcie. Nie wiem tylko czy nie drażniłby mnie dźwięk, bo jestem przyzwyczajona do tradycyjnego cichego Electroluxa. Powiedz proszę czy jest mniej czy bardziej hałaśliwy od Philipsa, którym działałaś w „Misji ratunkowej”?
Zapytam bezpośrednio choć nie lpkujac firm użyje pierwszej litery. Ostatnio kupiłam uratowana odkurzacz pionowy firmy D…n najnowszy model cena prawie 3000zl i co…. I go oddam. Minusem była waga rączki na której było serce urządzenia i to że odkurzanie zakamarków czy zabawek czy bibelotow było zmorą. Plus dla firmy ze mogłam nim 14 dni walczyć i zrezygnować bez problemu i kosztów wysyłki. To się chwali. Mi się podobał bo jego siła była mega włosy naszego kota Main coona znikły. Nasz zwykły odkurzacz niby w testach miał dać radę moim zdaniem to dupa.
Pani Ulu a ten? Jak to jest z sierścia z kanap wycieraczek bo to chyba wszędzie problem jak jest zwierzak. Najlepiej się do sierści i włosów przyzwyczaić ale mój mąż jest niereformowalny ? tak szczerze schody? Włosy półki i ich zawartości? Daje maszyna radę? Będę wdzięczna.
Witam ! Ja nie jestem przekonana to tego typu sprzętu! A jeszcze bez wiekowe odkurzacze to tak ale tylko dla Pedantuli bo obie naprawdę trzeba dbac i czyścić po każdym sprzątaniu.
Jedyny odkurzacz który na pewno kupię i polecę to każdemu to jest firmy Vorwerk.
Mam akurat taki zawód że testuję wszystko jeśli chodzi o takie rzeczy.
Bo ja wiem czy czyszczenie pojemnika na kurz jest kłopotliwe? Zajmuje chwilkę – kurz wysypuję, filtr i pojemnik myję, zostawiam do wyschnięcia i gotowe!
Przepraszam chodziło mi o bez workowe ?. Wiem że Vorwerk jego cena jest wysoka ale warto naprawdę!
Tak jak ktoś zainwestował w Termomixa i na pewno nie żałuję to odkurzacz jest poprostu rewelacja
Jak on się ma do Philipsa, którego pokazujesz w misji ratunkowej?
Electrolux może być spokojnie jedynym odkurzaczem w mieszkaniu (tak do 80 m2), a Philips to typowy odkurzacz pionowy: cichy, dzięki zmiennym nakładkom dotrze wszędzie (również bardzo wysoko), ale jest to zdecydowanie odkurzacz pomocniczy. Bardzo sprawny, ale „interwencyjmy”. Electrolux ma z kolei wyciąganą rurę z mocowanymi różnymi końcowkami – nie spotkałam się jeszcze z takim rozwiązaniem, a jest super wygodne przy nóźkach mebli i na schodach.
Chętnie bym kupiła, ale mam mieszkanie ponad 80m2 i potrzebę kupienia teraz jednego głównego odkurzacza. Jaki byś poleciła? Czy można również prosić o rekomedację żelazka? Wszystkie sprzęty posypały się naraz:(
Zerknij proszę na moje filmy na YT – jest tam film o odkurzaczu tradycyjnym Philipsa, który mam od dwóch lat i który jest znakomity! Jest tam teź film o stacji parowej – zamieniłam tradycyjne żelazko na stację, która zajmuje niewiele więcej miejsca i jest super!
No fajnie z tym bez worka, worki to dla mnie już zupełnie zbędna fatyga, trzba się z tym cackać. Ja po przetestowaniu paru rozwiązań, zostje przy roomba 980, mocna bateria, sprząta całe mieszkanie
Pani Urszulo, jestem Pani fanką i nie ukrywam, że bardzo poważnie traktuję wszelkie Pani porady. Śmieję się, że bez Uli Pedantuli pewnie herbaty nie umiałabym sobie zrobić, heh. Jestem bardzo zainteresowana zakupem odkurzacza pionowego, ponieważ jestem osobą niepełnosprawną i sprzątanie sprawia mi trudności i ból. Dlatego zastanawiam się czy kupić proponowany przez Panią, Pedantulko, odkurzacz pionowy Pure F9 Electroluxa (prosiłabym o informację na temat modelu tego odkurzacza Electroluxa, bo F9 z tego co wiem jest kilka), chociaż Electroluxy z tego co wiem nie mają funkcji mycia czy może kupić odkurzacz pionowy Philipsa z funkcją mycia, który Pani niegdyś proponowała. Byłabym wdzięczna za informację na temat modelu Electroluxa, który tutaj Pani bardzo pozytywnie ocenia Pure F9, tzn. czy jest to np. Electrolux Pure F9 ALRGY czy może Electrolux Pure F9 PF91-6IBM, albo jeszcze inny? zastanawiałam się nad posiadającym funkcję mycia pionowym Philipsem, np. model 3 w 1 PowerPro Aqua FC 6408/01, ale przez internet przeczytałam sporo opinii negatywnych o tym Philipsie, że wysypują się z niego śmieci, albo że mycie podłóg tym Philipsem to wręcz kpina. Ech i nie wiem co kupić, a proszę mi wierzyć, że pilnie potrzebuję kupić coś odpowiedniego, pionowego dla siebie. Pozdrawiam serdecznie, Pani Urszulo jest Pani śliczna, ma Pani uroczy uśmiech i jeszcze niejedną Pani poradę wprowadzę w życie 🙂
dla mnie odkurzacz pionowy to ogromna wygoda i oszczędność miejsca. mam odkurzacz mpm green go 2.0 i powiem tak, nigdy więcej nie wrócę do zwykłego odkurzacza. tu wystarczy spacerek po mieszkaniu z nim i koniec, śmieci i sierść zebrane, bez zbędnych rurek kabli i nie wiadomo czego jeszcze 🙂
Mam odkurzacz pionowy mpm model33. Jest poręczny i mieści się praktycznie pod każdy mebel. Mam niewielkie mieszkanie i odkurzacz świetnie sobie radzi. Polecam
Też go uwielbiam. Jest naprawdę dobry i nie drogi. Te szczotki świetnie sierść z dywanu czyszczą
No mpm fajnie się spisuje. Dopiero mam go 3msc ale kurzu zdecydowanie mniej jest . Pod wszystkie meble nim dojdę
kurcze, nie mogę znaleźć tego filmu o tradycyjnym odkurzaczu Philipsa, a bardzo chciałabym obejrzeć , ponieważ stoję przed wyborem nowego odkurzacza. Czy mogłabym poprosić o link do tego filmiku?? Pozdrawiam