• Instagram
  • YouTube

Odkurzacz pionowy – tak czy nie?

Często prosicie mnie w komentarzach i wiadomościach prywatnych o rekomendację dobrego pionowego odkurzacza. Jakoś nieszczególnie chciałam o tym pisać, bo sprzęt, którego używałam w różnych okolicznościach, był po prostu dobry, ale nie rewelacyjny. 

DSC00331Electrolux

Zacznę od razu z grubej rury: dawno żaden sprzęt nie zrobił na mnie tak dużego wrażenia jak Pure F9 Electroluxa. Do tej pory żyłam w przekonaniu, że odkurzacz pionowy to sprzęt przyzwoity, ale jednak obarczony pewną dozą niedoskonałości. A to za mała moc, a to mało solidny, a to brak możliwości dokładnego odkurzenia przy samych listwach i w naprawdę ciasnych kącikach, a to wymyślne mocowanie wymagające wiercenia w ścianie i decyzji, gdzie sprzęt ma wisieć na dłużej. Uznałam po prostu, że odkurzacz pionowy jest przeznaczony do wygodnego odkurzania, kiedy coś się rozsypie albo do sprzątania „na szybko” jakiejś łatwo dostępnej powierzchni, ale że to nie jest sprzęt pierwszej potrzeby. Z powodów zawodowych mam do czynienia z wieloma modelami wielu producentów i każdy kolejny zdawał się potwierdzać to samo.

Otóż wszystko, co myślałam do tej pory, stało się nieaktualne…

Okazuje się, że nieduży, kompaktowy, pionowy odkurzacz może w 100% zastąpić normalny, tradycyjny poziomy sprzęt. Ale po kolei.

Pierwsze wrażenie

DSC00352Electrolux

Zgrabny, solidny, dobrze wyważony – niestety okazało się, że przed pierwszym użyciem sprzęt musi się ładować 24h. Dla mnie – niecierpliwiej i ciekawskiej istoty tak długie oczekiwanie to prawdziwe wyzwanie, ale zakładam, że jak producent zamieszcza taką informację w instrukcji, to nie bez powodu. Posłusznie więc przygotowałam podstawkę do ładowania i tu miłe zaskoczenie: małą „tackę” ustawiasz na podłodze w dowolnym miejscu, byle w zasięgu gniazdka. Bez wiercenia w ścianie, za to z możliwością przestawiania w dowolne miejsce. W podstawce jest też miejsce na akcesoria, więc nie będą się walać po całym domu.

Działamy

DSC00283Electrolux

Kiedy wreszcie mogłam odpalić sprzęt, zaskoczyło mnie, jak zwinnie i łatwo porusza się szczotka – co więcej: jest podświetlana. A że było już po zmroku, zdarzyło się to, co zawsze dzieje się, kiedy mam w ręku sprzęt z ledowym podświetleniem – nie mogę skończyć odkurzać, zanim nie odkurzę całości, bo pod światło widać KAŻDY paproszek. Na średniej, a momentami na maksymalnej mocy, Pure F9 odkurzył ok 80 m2, zanim się wyładował. W międzyczasie oblecieliśmy dywan, parkiet oraz – za pomocą małej szczotki na wyciąganym ze środka wężu także małe zakamarki i listwy przypodłogowe. Moc ssąca jest znakomita – nie trzeba 3x przejeżdżać jednej powierzchni, by była czysta. Ale nie jest to najcichszy sprzęt świata. Moc ma swoją cenę i nie ma rady – jeśli sprzęt ma odkurzać skutecznie, to nie będzie szumiał jak strumyczek  (ale ja akurat nie odkurzam kiedy cały dom śpi, więc to dla mnie bez znaczenia). Wygodny jest też sposób odstawiania odkurzacza: nie trzeba go odkładać – wystarczy postawić pionowo. Zatem jeśli musisz podnieść zasłony czy dywanik, nie myślisz o tym, gdzie oprzeć odkurzacz, bo on stoi sobie sam.

DSC00357Electrolux

Odpada też przestawianie mebli: całe „serce” odkurzacza wraz ze zbiornikiem na kurz można przesunąć do góry, tak by szczotka mogła się wślizgnąć właściwie pod każdy mebel na głębokość ok. metra. To wszystko dlatego, że rączka odkurzacza wysuwa się, dublując jego długość, więc można ustawić go na wysokość wygodną dla sprzątającego dziewięciolatka i dla rosłego tatusia.

Porządki po porządkach

DSC00280Electrolux

Pure F9 ma jeszcze jedną rzecz, którą naprawdę lubię: pojemnik na kurz, który nie wymaga wymiany worków, a jedynie wysypania zawartości do kosza. Zawsze mnie to motywuje do sprzątania, bo widzę, ile tego „towaru” się zbiera… Pojemnik, filtry i szczotki można czyścić ciepłą wodą i zostawić do wysuszenia.

DSC00341Electrolux

Cenowo – no cóż – ma takie same funkcje jak duży odkurzacz i kosztuje tyle, co dobrej klasy duży odkurzacz. I choć różnica cenowa między nim a konkurencją jest duża, to jednak odpowiada różnicy jakościowej. Jeśli możesz sobie pozwolić na taki zakup, to warto.

DSC00302Electrolux

Na koniec powiem tak: gdybym miała mniejsze mieszkanie, to byłby to w nim jedyny odkurzacz. Muszę brać jednak pod uwagę, że od czasu do czasu będę musiała ogarnąć całe 200m2 na raz, więc „stary” zostaje. Natomiast już wiem, że codziennego odkurzania, zwłaszcza dołu, gdzie bez przerwy łażą psy, koty i czasem goście Pure F9 będzie bez przerwy w użyciu. Odkurzanie z nim to frajda!

16 komentarzy

Zostaw komentarz

Wypełnij formularz aby się zarejestrować

Dzięki naszemu newsletterowi bądź na bieżąco z tym co się dzieje u Uli Pedantuli!

Wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną na wskazany przeze mnie adres email informacji handlowej w rozumieniu art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 18 lipca 2002 roku o świadczeniu usług drogą elektroniczną od Pedantula - Urszula Chincz z siedzibą przy ul. Łowickiej 58/4 w Warszawie, kod pocztowy: 02-531 Warszawa, NIP 521 236 25 55, REGON: 017353030.