To lubię czerwiec 2018
Nawet nie wiem kiedy zleciał maj, a tu już czerwiec. Zobaczcie co wpadło mi w oko w tym miesiącu.
Sprytna foremka do lodu
Cena: 6,90, do kupienia tutaj.
Zawsze, ale to zawsze kiedy wstawiałam do zamrażarki tackę na kostki lodu jakaś część wody wylewała się po drodze, albo już w samej szufladzie zamrażarki. Dostawałam szału i nie pomagały nawet foremki z przykrywką, bo skutecznie udawało mi się rozlewać wodę w czasie zasuwania przykrywki. Wreszcie znalazłam coś dla takich roztrzepanców jak ja: foremkę na kostki lodu z zakykanym „wlewem” przez który wlewam wodę. Potem zamykam zaworek i gotowe – nic się nie rozlewa i nie ulewa, a żeby wyjąć kostki
„Zaufanie czyli waluta przyszłości”
Cena 39,90 zł do kupienia na stronie Michała Szafrańskiego.
Gdyby przeprowadzić ranking zaufania wśród blogerów to idę o zakład, że Michał byłby w czołówce! Jego blog „Jak oszczędzać pieniądze” to solidne, aktualne i przede wszystkim jasno napisane kompendium o domowych finansach. Dzięki Michałowi nauczyłam się zarządzać domowym budżetem, a jego książka „Finansowy Ninja” zdziałała dla moich finansów cuda (chociaż jak zawsze skromny Michał pewnie by powiedział, że to ja zdziałałam, a on tylko zainspirował i dał narzędzia 🙂 I o ile FinNinja jest dla każdego, o tyle „Zaufanie” polecam przede wszystkim osobom, które myślą o własnym biznesie, nie tylko w sieci. Michał krok po kroku pokazuje swoją drogę (wyboistą) do własnego biznesu i zarabiania z bloga. Czytając historię Michała uświadomiłam sobie jak kolosalną drogę przeszedł. Bo od strony czytelnika wszystko wygląda łatwo: pojawiają się nowe fajne wpisy, czasem ktoś coś skomentuje (przyjemnie albo nie) i wszyscy są zadowoleni. Ale od strony twórcy to są godziny mrówczej pracy, konieczność znania się dosłownie na wszystkim i „dół” kiedy jaki jakiś hejter wyleje w komentarzu swoje frustracje. Jeśli myślicie o własnym biznesie poczytajcie koniecznie, nawet jeśli nie planujecie kariery w blogosferze!
Porcelana z kolekcji Sunshine
Ceny od 9,50 zł do kupienia na stronie www.pieknowdomu.pl
Truskawki w tym roku podobno już na wykończeniu, chociaż ja ciągle jeszcze znajduję pyszne i słodkie sztuki w swoim warzywniaku. Na truskawkowe – chociaż nie tylko – śniadanie możecie zafundować sobie słoneczny zestaw. Turkusowe miseczki, talerzyki, kubki i poszewki na poduszki przypominają mi śniadanie u Tiffaniego. Na co dzień pewnie nie ma co szaleć z osobną, śniadaniową zastawą, ale na weekendy to super sposób, by trochę pocelebrować poranek!
Szminka Lip Stories Sephora
Cena: 29 zł, do kupienia na stronie Sephory.
Cudnie nawilżone, satynowe usta. W sumie tak, jakbyś położyła balsam, a nie szminkę. I co ważne – w fajnym opakowaniu i w sesnownej cenie! Szminka Sephora Lipstiories to mnóstwo kolorów do wyboru – ja kupiłam sobie numer 17 Carnival fun! Cudna na lato!
Hej Ula,
Bardzo dziękuję za ciepłe słowa o „Zaufanie, czyli waluta przyszłości”. Cieszę się, że książka Ci się podobała. 🙂
Pozdrawiam!
Wiesz, Ty byś mógł napisać nawet książkę kucharską i byłabym zachwycona 🙂
Pani Ulu jak zwykle cudownie Pani wygląda,a wpis choć mnie mało dotyczy,przeczytałam z ciekawością..Jednak chciałam podpytać o szminkę,bo marka remontowana,więc proszę napisać czy ona się trzyma na ustach?od dłuższego czasu szukam takiej,która by się od razu nie ” zjadala”,ale znalazłam tylko taką z pędzelkiem .Wolę jednak w postaci normalnej szminki.
Mnie się sprawdza bardzo dobrze, jest trwała, jednak po posiłku trzeba „domalować” kapkę!
Bardzo dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam serdecznie.
Pani Ulo, ja z innej,, nie wakacyjnej beczki,,Mam w kuchni kafle na wysoki połysk ale po latach już straciły swój blask, ma pani jakiś dobry płyn do polecenia. Robiłam octem, sodą, parownica raz w tygodniu, ale niestety?Może ma pani jakiś sposób. Pozdrawiam. Zofia.
Jeżeli można się wtrącić to polecam gąbki do usuwania trudnych zabrudzeń i nalotów.
Można je kupić w sieci drogerii Rossmann pod ich własną marką Domol, lub w czasie akcji sprzątanie w Lidlu lub innych dyskontach. Pakowane po kilka sztuk – cena to ok 7 zł
To są białe gąbki, które wystarczy tylko lekko zwilżyć i po prostu „umyć” powierzchnię. Dają radę nawet w tak trudnych miejscach jak biały zlewozmywak z siligranitu, czy białe ramy okienne na śląsku:)
pozdrawiam 🙂
Agnieszka