Co zrobić z plamą, która nie zeszła?
Czasem jest tak, że mimo wypróbowania wszystkich metod plama nie schodzi. Ja mam tak najczęściej z ubraniami Rysia: kiedy poplami się czymś rano w szkole, to wieczorem często już nie mam szansy na usunięcie plamy. A szkoda z tego powodu wyrzucać dobrą koszulkę czy spodnie!
Dlatego szukałam sposobu na to, żeby plamę jakoś ukryć. W ubraniach dla dziewczynek jest to dużo łatwiejsze: można na taką plamę nałożyć aplikację ze wstążek albo kolorowy haft. Z chłopakami mamy mniej możliwości.
Ale metoda zakrycia plamy okazała się łatwiejsza niż myślałam, bo w tej chwili w pasmanteriach jest ogromny wybór łat. I jeśli łata kojarzy się Wam z grubym, ciężkim kawałkiem materiału w smętnym kolorze, to jesteście w błędzie. Teraz łatki są lekkie, kolorowe, delikatne i – co więcej – w większości naprasowywane, czyli ich przymocowanie zajmuje dosłownie parę sekund! Ponadto wybór jest tak szeroki, że znajdziecie coś nawet dla wybrednych nastolatków.
Łaty możecie wykorzystać także do zamaskowania plamki na Waszych ubraniach: znalazłam kilka pięknych, jasnych łatek, które są cienkie jak koronka, idealnie nadają się więc do naprasowania na t-shirty z przewiewnych, delikatnych materiałów.
Ostatnio ubrania z łatami są bardzo modne, to co prawda bardziej naszywki niż łaty, ale warto wykorzystać ten trend, żeby zachować na dłużej ulubione ubrania!
Naprasowanki, łatki i naszywki można kupić w sklepach z pasmanterią lub w internecie. Po kliknięciu w poniższy link przeniesiecie się do sklepu, gdzie można zamówić je w sieci. Niżej tylko kilka przykładów:
A w TYM WPISIE [KLIK] pokazuję Wam, jak poradzić sobie z plamami na obrusie!
Bardzo często stosuje naprasowanki na ubraniach u moich dzieci. To bardzo ciekawy sposób na plamy. Pozdrawiam.