Czyszczenie tostera
Toster to nie jest wdzięczny obiekt do czyszczenia. A brudzi się niestety nieprzytomnie. Ale damy sobie radę i z nim! Na dobry początek sprawdź, czy toster ma dolną tackę wysuwaną z boku, na którą spadają okruszki. Jeśli tak, to pół biedy. Jeśli nie – nie ma rady, trzeba będzie wytrzepywać okruszki do góry nogami. Ale po kolei.
Zacznij od wyczyszczenia zakamarków tostera sztywnym pędzelkiem – dzięki temu wszystkie okruszki spadną na dół. Sztywne włoski pędzla odkleją nawet przypalone resztki tosta z kratek i ścianek w środku. Nie uszkodzą za to cienkich grzejących drucików.
Kolejnym sprzymierzeńcem w czyszczeniu tostera jest suszarka – najlepiej taka z końcówką zawężającą kierunek powietrza. Okruszki będą fruwać w każdą stronę, więc wcześniej warto wstawić toster np: do plastikowej miski. Ciepłe powietrze dociera do każdego zakamarka i skutecznie wydmuchuje je na zewnątrz albo do dolnej tacki.
Na koniec wysuń i umyj tackę z dołu (jeśli jest). Jeśli nie, porządnie wytrzep toster na przykład nad zlewem, pomagając sobie pędzelkiem albo suszarką.
Z kolei z czyszczeniem na zewnątrz trzeba uważać, żeby tostera nie zamoczyć – używam do tego lekko drapiącej gąbki (porządnie wyciśniętej), miękkiej szmatki oraz wody z płynem do mycia naczyń. Żeby dostać się w zakamarki obudowy, wykorzystuję wykałaczki. Na koniec przecieram toster ręcznikiem i gotowe!
Super patent z suszarka do włosów. Pani Ulu może zna Pani sposób żeby płytki w łazience nie parowały, albo taki jak je po kąpieli szybko i bez smug wytrzeć?
Suszarka do włosów okazuje się ma drugie życie…? dobry patent.
A w tle, wiosna ?
Swietny pomysł z suszarką! Jesteś niezawodna!
Witam.
Ulu w jakim sklepie można kupić pojemniki szklane na płyn do mycia naczyń? Reklamujesz sklepy z takimi właśnie gadżetami, jak się te sklepy nazywają bo zapomniałam.
A tosta nie mam niestety, a fajne urządzenie jest ;), może w przyszłości się dorobie ;).
Pozdrawiam
Moje pochodzą z Jysk, a wcześniej miałąm z ikea 🙂
Ikea, na allegro można zamówić często są taniej niż w sklepie 🙂
A jak poradzić sobie z „przypalenizną” na górze tostera?
Ja bym delikatnie myła samym mleczkiem do czyszczenia, bez rozcieńczania – chodzi o to, żeby miało gęstą konsystencję i nie wpadło do środka 🙂
Super napewno skorzystam na szczęście mój ma tackę❤❤?
o to uff, bo bez tacki jest niezła zabawa!