Dzień dziecka – w co się bawić?
Dzień Dziecka już za chwilę, a ja chciałabym Was namówić, żeby świętować go inaczej niż zwykle. Prezenty są fajne, ale dla dziecka najfajniejsza jest stuprocentowa uwaga rodziców. Może więc warto przesunąć świętowanie na sobotę i oddać swój czas w ręce dzieci? Oto parę pomysłów na ten dzień, które sprawią, że będzie to wyjątkowe święto!
Zrób prezent
Najlepszy prezent jaki Rysio może mi dać to coś wykonanego własnoręcznie. Może to być nawet kwiatek z papieru, laurka, byle zrobiona własnymi rękami. Ty też możesz sama zrobić coś dla swoich dzieci: portret (i wcale nie musisz umieć rysować), wierszyk na temat dziecka, figurka z plasteliny albo wycinanka. A może laleczka z gałganków? Cokolwiek zrobisz będzie to pamiątka na całe życie, którą za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat twoje wtedy już dorosłe dziecko będzie doskonale pamiętać (na pewno lepiej niż kolejną zabawkę).
Odłóż telefon
Zero gadania, fejsa, przeglądania ulubionych stron. Niestety często widuję rodzica zatopionego w telefonie, a obok smętne dziecko, które albo nie ma się czym zająć albo co gorsza gapi się w swoją komórkę. Realne życie jest tu i teraz, a ważna jest ta mała osoba obok ciebie, a nie najnowsza słitfocia koleżanki. W Dzień Dziecka niech telefon służy jedynie do sprawdzenia trasy dojazdu w jakieś fajne miejsce albo repertuaru w kinie. Poza tym nie bądź dostępna dla nikogo poza własnymi dziećmi.
Pokaż się z innej strony
Zazwyczaj dzieci widzą nas w sytuacjach, w których dobrze sobie radzimy. Przecież jesteśmy dorośli, więc wszystko (no prawie już umiemy). A może pokażesz swojemu dziecku, że są rzeczy, których i ty musisz się jeszcze nauczyć? Coś, co ono robi lepiej i w czym może ci pomóc? Hulajnoga, deskorolka, rolki? A może spróbujecie razem czegoś zupełnie nowego: wakeboard, czyli wodny wyciąg dla desek? Skakanie na trampolinach w parku trampolin? A może chodzenie po linie na wysokości? Zrób coś, czego nie umiesz, pokaż dziecku, jak się starasz i że tobie też coś może nie wychodzić. Będzie dużo śmiechu, a Twoje dziecko poczuje się naprawdę kompetentne, bo jak znam życie wszystko wyjdzie mu znacznie lepiej niż tobie – i o to chodzi!
Zapytaj dziecko czego ono by chciało
Ma ciebie do dyspozycji na cały dzień, więc niech samo ułoży wam plan: może chce wspólnie gotować a może woli iść na pizzę? Może ma ochotę cały dzień leżeć w łóżku i oglądać z tobą ulubione filmy? A może woli bawić się klockami i grać w planszówki? Zróbcie dokładnie to o co dzieciaki poproszą – byle wspólnie! Na ten dzień poluzujcie wszystkie zasady: zero limitów na słodycze i możliwość późniejszego pójścia spać, a nawet – co tam – bez mycia zębów 🙂