Ludziki LEGO zamiast obrazka!
Na początek muszę się przyznać: ten pomysł podpatrzyłam w zaprzyjaźnionej sali zabaw Legowisko w Piasecznie. Spodobał mi się tak bardzo, że postanowiłam nie tylko zastosować go u siebie, ale i przekazać go w Wasze ręce.
Fajnie jest, jeśli dekoracje w pokoju dziecięcym mają cokolwiek wspólnego z prawdziwą pasją dziecka. Największą pasją mojego Rysia jest LEGO. Dlatego jego ukochane postaci, które są dla niego tak cenne, że nie chce się nimi nawet bawić postanowiłam pięknie wyeksponować.
Działaliśmy wspólnie: Rysio wybrał „złote trójki”, które miały dostąpić zaszczytu ekspozycji na ścianie oraz odpowiednie tło kolorystyczne. Ja zajęłam się resztą. Całość zajęła mi nie więcej niż 15 minut.
Po pierwsze ramki: kupiłam je w Ikei. Ważne, żeby nie były płaskie – tylną ściankę od przedniej szybki musi dzielić co najmniej kilka centymetrów.
Kiedy macie już wybrane figurki i tło z kolorowego kawałka podłoża LEGO wystarczy teraz z pomocą kleju w pistolecie przykleić tło do białego tła ramki, a potem, na samym środku przymocować figurkę. Uwaga: do właściwego koloru tła przyczepiłam jeszcze jeden płaski klocek, żeby uzyskać efekt dystansu – chodzi o to, żeby tło nie wyglądało jak wklejone w głąb ramki.
Żeby prawidłowo przymocować figurkę wystarczy pod jej nogi podkleić mały kwadratowy klocek (taki 2×2 „oczka”). Kiedy więc dziecko będzie chciało odzyskać swoją figurkę do zabawy – nie ma problemu – w kilka chwil można ją zastąpić inną!
Kradnę pomysł dla moich dwóch maniaków Lego ?
Bardzo się cieszę! Proszę podesłać rezultat, chętnie pokażę go na FB!