W co się bawić na pikniku
W ramach letniego, piknikowego cyklu Pedantuli pojawiły się już różne pomysły.
Na pierwszy ogień poszło nakrycie stołu oraz praktyczne sposoby na piknikowe zagwozdki – czyli jak zamienić worek na śmiecie w żarłocznego rekina, jak podać wodę czy napoje, żeby nie lądowały w nich osy i liście i jak ułatwić gościom samoobsługę przy stole.
LINK
Przygotowałam też filmik o tym jakie proste i niewymagające dodatkowych przygotowań zabawy można zaplanować dla dzieci. Bańki, tor samochodowy z byle czego oraz wodne bomby zajmą Wasze dzieci na cały dzień!
LINK
Ale dorośli też mogą mieć swoje zabawy! W sumie ile można gadać o polityce Zwłaszcza jeśli Wasi goście dobrze się nie znają warto przygotować dla nich kilka zabaw na rozgrzewkę, żeby wszyscy lepiej się poznali.
Do każdej z tych zabaw wykorzystamy naczynia piknikowe: talerze oraz kubki.
Na dole papierowych albo plastikowych talerzy możecie wypisać proste zadania: zaśpiewanie refrenu piosenki, wykonanie jaskółki czy stania na rękach. To takie neutralne zadania, dla wszystkich ale możecie też wymyślić zadania tematyczne, zgodne z motywem przewodnim imprezy. W pewnym momencie na dane hasło wszyscy zaglądają na spód swojego talerza i muszą wykonać przypisane im zadanie. Kiedy to czytasz pewnie brzmi sztywniacko, ale po pierwszej karkówce i piwie będzie ubaw
Druga zabawa bazuje na plastikowych kubkach, na które naklejamy naklejki z kolejnymi numerkami. Dzięki nim kubki się nie pomylą, bo każdy zapamięta swój numer. A numery można wykorzystać do zabawy na dwa sposoby. Pierwszy to zmodyfikowana zabawa w głuchy telefon: gospodarz przekazuje jakieś skomplikowane zdanie, najlepiej zawierające długie, trudne słowa na ucho osobie z numerkiem 1. Ta z kolei musi znaleźć osobę z numerem 2 i powtórzyć zdanie. I tak dalej, aż do osoby z najwyższym numerkiem, która mówi zdanie na głos. Druga zabawa z kolei wymaga przygotowania listy zadań do wykonania dla dwóch osób i przypisania im numerów: na przykład numer 5 ma przekazać za pomocą gestów numerowi 9 tytuł filmu, a numer 9 ma 2 minuty, by je odgadnąć. Listę takich zadań warto przygotować wcześniej. Wcześniej też trzeba przypisać numerki, żeby dobór par rzeczywiście był przypadkowy i żeby nie korciło Was by dobierać pary wedle uznania
Ulka już gdzieś zamieściłam pytanie odnośnie octu , którym zalewasz skórki z cytryn – czy później go rozcieńczasz wodą? bo mam obawy czy nie zaszkodzi meblom? Pozdrawiam
Tak, ja do owoców wlewam tak 50/50 ocet z wodą, natomiast jak trzeba na bardziej zabrudzone miejsca „zagęścić” to dolewam kapkę więcej octu.