Zwierzaki w domu
Zwierzęta w domu to więcej sprzątania, więcej zniszczeń i więcej kosztów, bo dobra karma kosztuje… ALE to także więcej miłości, więcej empatii i więcej radości. Przy takim ogromie dobra wszystkie niedogodności przestają mieć znaczenie.
Ale oczywiście jest parę sposobów na to, żeby czworonogi miały wygodniej, a Ty łatwiej 🙂
Zacznijmy od listy obecności: mam psa i 3 koty. Nela to suczka ze schroniska, cudna kochająca i wyjątkowo oddana. Trochę więcej o jej historii możecie przeczytać tutaj: LINK. Lola to biało-czarna kotka, która ma już 17 lat (mam ją dłużej niż znam swojego męża 🙂 W ciągu dnia przesypia 22 godziny, a może przez dwie uprawia jakąś aktywność, a jest to głównie jedzenie i picie. Junior to kocurek, który przybłąkał się do sąsiadów, a mnie jakoś udało się wmówić mężowi, że tak naprawdę przyszedł do nas, a że byłam w ciąży to mąż nie był w stanie mi odmówić i tak kot z nami został 🙂 Cypisek pojawił się nieco ponad rok temu, tym razem za zgodą i przyzwoleniem małżonka 🙂 To mój „syneczek”, który ponieważ od maleńkości wychowywał się z Nelką nabrał psich nawyków, a nawet ze mną gada.
Na szczęście całe towarzystwo ma do dyspozycji wielki ogród, więc latem wpadają tylko na coś do jedzenia i nocleg. Ale zimą ciężko je wykopać na zewnątrz i okupują kanapy – jak widać na zdjęciu 🙂 I wtedy zaczyna się zabawa.
O zwierzakach w domu pisałam już ponad rok temu: LINK, a kociej i psiej sierści poświęciłam nawet cały odcinek: LINK.
Ale w międzyczasie doszło jeszcze kilka elementów, więc oto mała aktualizacja:
– pod kuwetę podłożyłam płaskie krążki – ja akurat miałam plastikowe, takie jak ustawia się pod pralką, ale to mogą być nawet zakrętki od słoików. Dzięki temu powietrze pod kuwetą swobodnie cyrkuluje i jeśli kuweta z jakiegoś powodu jest wilgotna od spodu – wszystko szybko wysycha, a podłoga się nie niszczy. Oczywiście podłogę pod kuwetą trzeba przemywać regularnie, ale nawet odrobina wilgoci po kilku godzinach sprawia, że fugi ciemnieją a drewniana podłoga się odbarwia. A jak jest dostęp powietrza wszystko szybciej wysycha
– odważyłam się prać wreszcie łóżka Neli – wrzucam je do pralki, piorę je w zwykłym proszku, a żeby zapachy nie drażniły psa włączam w pralce opcję podwójnego płukania i nie dodaję płynu do płukania tkanin. Do prania dorzucam 5 piłek do tenisa, żeby wypełnienie cały czas było puszyste i gotowe. Bardzo ważne jest, żeby legowisko dobrze i szybko wyschło: jeśli w środku zostanie wilgoć, to zacznie paskudnie pachnieć. Psu może się nawet spodoba, ale Tobie niekoniecznie! Latem suszę legowisko na słońcu, a zimą na kaloryferze. Im szybciej wyschnie, tym lepiej.
– po epizodzie z Cypisem, który swego czasu lubił „okrasić” duże doniczki śladami swojej obecności, musiałam jakoś je zabezpieczyć. Łobuz umiał wykopać taką dziurę, że prawie cała ziemia była na podłodze, a w doniczce zostawały tylko korzenie. Postanowiłam więc przynieść ze spaceru kilka niedużych, płaskich kamieni. Wybrałam z doniczki trochę ziemi i ułożyłam kamienie, tak, by nie było gdzie łapy postawić. No i skończyło się kopanie w doniczkach. Do mniejszych doniczek włożyłam nieco mniejsze kamienie, kupione w sklepie ogrodniczym, bo ich potrzebowałam trochę więcej. Kocur nigdy więcej już nie zaczepiał kwiatków!
Ciekawa jestem Waszych sposobów na kocie i psie sprawki 🙂 Piszcie w komentarzach proszę!
Jak są koty drapaki, muszą być 🙂 Nasz Tomuś ma aż 3 🙂 nie rusza mebli 🙂 trafił do nas z domu tymczasowego i strasznie mało pił. Je głównie karmę mokrą i trochę suchej. Wydawało mi się, że z miseczki obok karmy chyba nic albo bardzo mało pił. Robił siku 2 razy na dobę. Dopiero jak rozstawiłam 3 miseczki z wodą w różnych miejscach mieszkania widzę, że trochę więcej pije 🙂 po trochę z każdej.
Nasza kotka ma dziwne upodobanie jeść lapą mokrą karmę. No i niestety sporo dookoła wypadało więc miski ( 3szt- woda, susz, mokra karma) stawiam na dużej tacy i Gajka przednie łapy stawia na tacy. Przed kuweta leży specjalny dywanik by żwirek choć trochę został w łazience. Jedno utrapienie to jej włosy- taka rasa długie włosy więc co zrobić. Kupiłam nawet kulki tzw. Łamiące klaczki ale nie sprawdzily się
Rekawiczka gumowa tez bardzo dobrze zbiera siersc , wystarczy tylko ja zwilgocic
Ja mam psa, królika i żółwia! Z psem i żółwiem nie ma większych problemów, ale wkoło klatki królika jest ciągle brudno! No i z kuwety nie za ładnie pachnie pomimo regularnego sorzątania! Może ktoś coś podpowie?
To pewnie bedzie spory koszt, bo klatka królika jest wieksza, ale ja jak mialam chomika to wstawialam klatke w nieco wieksze od niej (ale z niskimi sciankami) szkło, takie jakby płytkie akwarium i dzieki temu trociny, ktore wypadaly z klatki nie leżaly na podłodze, tylko w tym szkle.
Koleżanka obkleja taśmą klatkę na dole, klejąca stroną do wewnątrz na wysokość 5 cm. Dzięki temu trociny się przyklejają do taśmy, a taśma jest na tyle nisko, że nie utrudnia wentylacji.
Zwierzaki sa przecudowne ! Dom bez zwierzat to jak ogrod bez kwiatowVE
To są super pomysły Ulu które sprawdziłam. Ja legowiska suszę w suszarce do pranie też fajnie opiera ż sierści a później odkurzam filtry.
Do kuwety zamiast zwirku wsypuje pelet do palenia tylko że jasny bo po ciemnym strasznie śmierdza kocie siki. Nie dość że jest taniej bo worek 25 kg place około 13 zł to wsypuje dwie garści wymieniam co 3 dni wrzucając do toalety. A w łazience pachnie tartakiem no chyba że się trafi coś grubszego :). Pod kuwete mam specjalny dywanik teraz są w Aldi za około 12zl i paprochow jest o połowę mniej
Super wpis bardzo przydatny.Chcialabym zapytac jak poradzic sobie z pogoda jaka mamy za oknem , mokro, deszczowo i nasz pies jest jak klebek brudu co tydzien go kapiemy, po kazdym spacerze wycieramy lapki choc i tak wszystko widac na podloze piasek , wlosy itp moze jakies sposoby macie? Jestem uczulona na porzadek i choc uwielbiamy naszego psiaka shihtzu brudu niekoniecznie ?? Pozdrawiam
Ja miałam kudłatego pieska to niestety opłukiwałam mu łapy i brzuch pod przysznicem po każdym spacerze w słocie 🙁
Ja też tak robię. Mam hawanke, która wie że po spacerze trzeba pójść do łazienki pod prysznic.
Mam również swinke morka której oprócz podkładu daje dużo siana i nie ma nieprzyjemnych zapachów. ??
Ja mam dwa kotki, przerobiłam dużo żwirków i najlepszym rozwiązaniem jest silikonowy o zapachu kwiatów. Zapachy są mniej wyczuwalne czasami mam wrażenie, ze kuwety nie czuć wcale. Kupiłam dwie zakryte kuwety i może to tez ma znaczenie… pod kuweta kładę dywanik, dzięki temu nawet jak coś się przyczepi do łapki to zostaje na dywaniku.
Mam pieska podobnej wielkosci co Nela wabi sie Toffee:) i tez ma podobna kanape. U mnie „problem” jest taki, ze Toffee jedno swoje lozko … „zjadl” :/ z oparcia wyszarpal cale wnetrze … , smakolyki …. zakopuje w tym swoim lozku (nowym), najgorsze jednak jest to, ze obgryzl mi noge od stolu !!! – drewniana, musialam ja zabiezpieczyc wkladajac ja do plastikowej butelki, wyglada jak wyglada ale prznajmiej moj stol ma 4 a nie 3 nogi 😀 Co na koniec? sciaga wszystko co wisi na krzeselku. wszystko razem dodac i osobno sprawia, ze Toffee spi w kuchni a ja za nim zamykam drzwi.
Aaaa nie mysle, ze mu sie nudzi, bo ma i pilki i 2 kury i kosteczke do strzenia zabkow i staly dostep do suchych przekasek. Ale sa tez plusy 🙂 Poza tym, ze na widok kazdego domownika cieszy sie jakby rok go nie widzial 🙂 to robi za … kota, lapie myszy na dworze i poluje na muchy … coz cieszyc sie, ze moj Toffee to 2 w 1 ???? :):)
Pozdrawiam serdecznie z IE 🙂
Ula dziękuję! Przypomniałaś mi sposób z kamieniami w doniczkach! To odmieni moje życie o.o codziennie rano cała ziemia leży na podłodze
Ja mam kota, ale mieszkam z nim i chłopakiem w jednym pokoju, a ta nasza Franca non stop skacze na klamkę i otwiera sobie drzwi. Walczymy z tym od dwóch lat. Bez efektów. Może ktoś miał podobne doświadczenia z kotem? 🙂
Wydaje mi się, że w przypadku kotów trzeba to jednak zaakceptować, kocie charaktery i nawyki chyba są niedoposkromnienia;)
Dobry wieczór,a co z plamami po kocich łapkach na stole, blatach itd,?Mam ciemne meble z drewna teak i niestety przechadzający się po meblach mój pupilek zostawia ślady łapek,które są bardzo trudne, wręcz niemożliwe do usunięcia,próbowałam wielu sposobów i żaden z nich nie przynosi dobrych efektów Ściskam cieplutko:)
Nie mam pojęcia, bo moje meble są szczęśliwie białe albo z litego drewna i nic na nich nie zostaje 🙂
Chyba jednak zostaje mi regularne wycieranie kotełkowych łapek?,No i oczywiście dalsze poszukiwanie magicznego sposobu .W ostateczności zawsze mogę przemalować meble na biało?może to jest pomysł?w każdym razie dziękuję?
ja mam psa Maxa Lablador(w mieszkaniu 30m2 z ogródkiem i tony piasku i sierści masakra ale to 50 kg miłości i w nosie z piaskiem i sierścią trudno musiałam kupić irobota i jest w miarę 🙂
Zawsze coś jednak zgarnie 🙂 50 kg miłości jest tego warte!
Kamienie można zastąpić szyszkami, które układa się na powierzchni ziemi w donicy.
Super pomysł, tylko chyba trzeba je głębiej wkopać, bo lekkie szyszki łatwiej wyjąć 🙂
Nie, jak są otwarte to kłują w łapki :-). Oczywiście mowa o szyszkach sosnowych.
Dobrym sposobem na zebranie kociej sierści z dywanu, podłogi lub kanapy ,jest użycie zwykłej ściągaczki do wody.Super zbiera sierść .
Cudowny blog.
Super sposób! Muszę spróbować! A czy to działa tylko na miękką sierść np: kota, czy też na bardziej „szczecinowate” futro krótkowłosych psów?
Dzień dobry!
Super, że jest rozwiązanie na kopanie w ziemii przez kota, natomiast moja 6-letnia kotka uwielbia jeść rośliny i kwiaty! Tak – nawet jak kupiłam sztuczną trawkę w doniczce z ikei, to ją gryzła, potem niestety zwracała.. Ma Pani jakiś pomysł na taki problem? Chciałabym mieć zielono w mieszkaniu, ale ktoś mi tu to uniemożliwia 🙂
Pozdrawiam! 🙂
A jak poradzić sobie z kocim sikaniem po kątach??? Przestawienie kuwety w ustronne miejsce nic nie dało. Nasz pupil nadal od czasu do czasu sika na podłogę /ostatnio w miejsce obok kuwety/ 🙁
To raczej pytanie do behawiorysty 🙂
Segregowanie klocków to nie lada wyzwanie, my oddzieliliśmy małe elementy od tych większych, a te większe posegregowaliśmy kolorami, podobnie do Ciebie. Teraz połowa pokoju to pudła z klockami, a młody nie chcąc zaburzyć porządku, raczej ich nie rusza 🙁