Drugie śniadania na wynos WASZE PROPOZYCJE!
W tym tygodniu królowały drugie śniadania i wszystko kręciło się w okół woskowijek! W poniedziałek na moim kanale YouTube ukazał się film, w którym pokazałam Wam jak można samodzielnie, w prosty sposób wykonać woskowijki – jeśli jeszcze go nie widzieliście to koniecznie kliknijcie w ten link [LINK].
Z drugiej strony wiadomo, że nie zawsze mamy czas i ochotę na robótki ręczne, więc równolegle z filmem tutaj na blogu zebrałam w jednym wpisie moje rekomendacje gotowych woskowijek, które możecie kupić w polskich sklepach [LINK]. Jakiś czas temu w innym wpisie pokazywałam Wam moje kolejne propozycje na domowe posiłki na wynos [LINK], a w tym tygodniu na mojej cudownej fejsbukowej grupie Team Pedantula poprosiłam Was o to, żebyście podzielili się ze mną tym, co sami zabieracie ze sobą, lub pakujecie najbliższym. Oto Wasze propozycje!
Na początek zwycięska trójka, czyli propozycje Iwony, Ewy i Sylwi – to właśnie do nich polecą zestawy woskowijek!
Iwona: „Moje drugie śniadanie to np. owoce i pieczona owsianka.”
Sylwia: „Obiad do pracy kaszą kuskus z warzywami i jajka sadzone w pojemniku przystosowanym do mikrofali. Marchew i papryka do chrupania i suszone owoce na deser:)”
Ewa: „W domu mam kilka pojemników do pakowania mojej „wyprawki” do pracy. Najbardziej lubię pojemniki szklane oraz te składane. Niestety partner nie podziela mojej pasji i odrzuca kolejne propozycje eko opakowań. Nie próbowaliśmy już chyba tylko woskowijek :)”
Ewa podesłała więcej propozycji:
„Kolejny posiłek do pracy – bajgle, moje ukochane avocado, camambert i trochę warzyw :)”
-Ugotowana komosa ryżowa z dodatkiem soli
-ugotowane na parze: brokuł, marchew i zielony groszek
-uprażone na patelni ziarna słonecznika z curry i syropem z agawy
-sos: oliwa z oliwek, sok z limonki, sól, płatki chili, curry, pieprz, liście mięty
Robię nieprzyzwoicie dużą ilość tej aromatycznej sałatki”
Prawda, że smacznie? Jeśli macie ochotę podzielić się ze mną swoimi pomysłami na drugie śniadania na wynos – piszcie w komentarzach tutaj na blogu, na Facebooku albo oznaczajcie mnie na swoich zdjęciach na Instagramie! Dobrych pomysłów nigdy za wiele!
Ja na drugie sniadanie uwielbiam – pokrojone w grube plastry jablka , posmarowane maslem orzechowym i posypane prazibym piestkami dyni( albo nie prazonymi- jak kto woli) – POLECAM niebo w gebie!
Przepraszam wkradl mi sie blad -*prazonymi (mialo byc nie prazibym🤦🏼♀️)
Brzmi super. Widelec chyba potrzebny? Na pewno sprobuje.
Witaj Ula. Niestety jestem chora, ale musiałam wstać z łużka by samemu zrobić jedzonko no i do Ciebie napisać. Ze względu, że nie lubię suchego prowiantu jem obfite śniadania. U mnie dzisiaj marchewka, szparagówka, kukurydza, brokuły, ziemniaczki i masełko. Duszone w woku. Do tego mix sałat z buraczkiem ćwikłowym, marchewką, białą kapustą, serem sałatkowym, ogórkiem i do tego dresing sałatkowy. A po wszystkim lekkie boho herbatka ze skórką pomarańczy, bergamotką i takie tam Tat.
Ciekawe pomysły na drugie śniadania, zdecydowanie przeważają sałatki. Ja ze swoim porannym czasem wybieram ciekawsze rodzaje tostów i kanapek grillowanych na grillu elektrycznym.
Próbowałam robić woskowijki z żywicą sosnową i niestety nie polecam, mają brzydki zapach. Żywicę kupowałam w sklepie internetowym Święty Marek. Niestety żywica z tego sklepu nie nadaje się do woskowijek, jest bardzo zanieczyszczona piaskiem czy innymi paprochami i mimo przesiewania zostały duże grudy.
No właśnie… A bez żywicy są super, więc chyba nie ma co kombinować 🙂