Jak przechowywać przyprawy?
Świeże zioła to najpiękniejsza i ozdoba kuchni i talerza. Ale nie wszystkie zioła są dostępne w takiej formie, więc nie ma rady, trzeba znaleźć sposób na przechowywanie także tych suszonych. Zobaczcie moje domowe sposoby i niedrogie rozwiązania:
Pudełeczko z przegródkami
Trochę mi się to kojarzy z katalogami w bibliotece – teraz pewnie są komputerowe, ale za moich czasów były takie dłuuuuugie, wąskie szuflady z małymi karteczkami pisanymi ręcznie… Ech wspomnienia… W każdym razie na tej samej zasadzie działa to pudełeczko – ma przegródki, żeby torebki z przyprawami się nie przewalały przy wyjmowaniu czy przesuwaniu pudełka. To najpraktyczniejszy sposób przechowywania suszonych przypraw, zwłaszcza w moich wąskich i głębokich szafkach kuchennych.
Pojemne drzwiczki
Rzadko wykorzystujemy wnętrze drzwi od szafek, a szkoda, bo może pomieścić całkiem sporo rzeczy. Żeby zrobić z drzwiczek magazyn na przyprawy wystarczy kupić kilka haczyków samoprzylepnych, a torebki z przyprawami zagiąć starannie, by zawartość nie wietrzała i spiąć taką klamerką do papieru. Ja rozmieściłam torebki w dużych odległościach, żeby tylko pokazać pomysł, ale można oczywiście zawiesić je znacznie bliżej, nawet tak, by na siebie lekko zachodziły. Takie rozwiązanie sprawia, że od razu widać czego ewentualnie brakuje w Twojej przyprawowej kolekcji 🙂
Słoiczki w rzędzie
Jeśli lubisz mieć przyprawy pod ręką to warto ustawić je w dwóch rzędach. Pojemniki będą o wiele łatwiej dostępne jeśli tylny rząd ustawisz na podwyższeniu – to może być nawet drewniany klocek, czy kartonowe opakowanie oklejone fajnym papierem. To bardzo praktyczne rozwiązanie w przypadku słoiczków z przyprawami kupowanymi w sklepie, które mają etykietki z boku opakowania. Widać wszystko jak na dłoni.
Słoiczki domowej roboty
Zbieram wszystkie małe słoiczki, bo można z nimi zrobić mnóstwo praktycznych rzeczy. Kupuję często tuńczyka w słoiczkach i dzięki temu mam kilkanaście takich samych 🙂 Są idealne do przypraw, bo są tak samo szerokie na całej długości i nawet solidne męskie palce mogą sięgnąć do nich po szczyptę tego, co jest w środku. Przyprawy powinny być pod ręką, więc w moim przypadku wylądowały w szufladzie pod blatem. Zatem etykiety z nazwami przypraw musiały się znaleźć na zakrętkach. Etykietki zaprojektowałam sobie sama na komputerze i wydrukowałam na domowej drukarce na grubym papierze. Żeby były idealnie okrągłe powycinałam je gigantycznym dziurkaczem. Jest milion sposobów na udekorowanie takich etykiet, jeśli macie zdolności manualne możecie je wykonać ręcznie, ozdobić rysunkami albo wycinankami. I zmieniać jak często macie życzenie 🙂
Pytacie często o dziurkacze: możecie je kupić między innymi tutaj [KLIK].
Super pomysł :))) Ja właśnie ostatnio zabieram się za porządkowanie przypraw :))) Fajnie byłoby w tym artykule dostać do pobrania takie etykietki :))))
Dziękuję za miłe słowa! Te etykietki to naprawdę 3 minuty pracy w power poincie 🙂 Każdy jest w stanie zrobić sobie jeszcze ładniejsze 🙂
Super pomysły słoiczki to wykorzystam u siebie
A gdzie można kupić to długie pudełko? ps. świetna fryzura 🙂
Dzięki za komplement 🙂 Pudełko kupiłam w zwykłym, dużym markecie 🙂
Super patenty, na pewno wykorzystam. Przy okazji mam pytanie.. Nie umiem sobie poradzić z wiecznym nieporządkiem w pokrywkach od garnków. Chcę je trzymać w szafce, a nie na zewnątrz, ale niestety wędrują po całej głębokiej szafce, a ja nie mogę się doszukać tej, której akurat potrzebuję.. Pomocy!!!
Ja swoje trzymam na garnkach, odwrócone do góry nogami. Ale zawsze starannie je wycieram wcześniej 🙂
Chyba będę szukać teraz tego tuńczyka w słoiczkach. Może mała podpowiedź, w jakim sklepie ? Pomysł super ?
Jak przesypuje przyprawy z torebek do słoiczków to nigdy nie wiem jaki mają termin przydatnosci. Jak zaradzic na to?
Można wyciąć paseczek z datą i przykleić na dole słoiczka taśmą. Ale przyprawy nie stają się trujące po okresie przydatności do spożycia, co najwyżej tracą trochę właściwości, więc nawet jak się trochę przeterminują to nic się nie stanie 🙂
Świetne pomysły
PS. Gdzie znajdę taki gigantyczny dziurkacz?
Ja swój kupiłam w moim najbliższym papierniku, ale są też w sklepach Empik.
Ja też przechowuję w takim pudełku z przegródkami, a przyprawy układam alfabetycznie. Moi domownicy śmieją się z tego alfabetycznego porządku, ale ja dzięki temu szybko znajduję odpowiednią przyprawę – a mam ich sporo 🙂
Gdzie kupić takie pudełko z przegródkami?
Ja znalazłam w jakimś zwykłym markecie. Powinny być w dużych marketach, w których jest także wyposażenie domu.
Podziwiam. Ja patrzę sobie na zdjęcie przyprawy, wiec nawet nie muszę czytać nazwy i już wiem 🙂
Genialny pomysł z tą kolejnością alfabetyczną w katalogowych skrzyneczkach – jestem z wykształcenia bibliotekarką, więc to mój żywioł ?
Nowa fryzurka? Sympatyczna, chociaż za mało zdjęć…
Hahahaha 🙂 Po latach wróciłam do grzywki 🙂
Dzięki, znów grzywka 🙂
Ja zbierałam słoiczki po „gerberkach”. Gdy moje dzieci wyrosły szukałam po znajomych. Oczywiście sa opisane, ale stoją do góry nogami ( do dołu zakrętkami). Mąż się denerwuje, a ja wole po wyglądzie szukać przypraw. Szybciej znajdę tymianek, paprykę, albo cynapom po wyglądzie niż po napisie. A co nie opisane to po zapachu.
To prawda, większość przypraw można poznać na oko 🙂 A słoiczki po „gerberkach” są najlepsze!
W jakim programie Pani zrobiła te opisy na słoiczki? Bo ja szukam i nic nie mogę znaleźć Pozdrawiam serdecznie.
W power poincie. Na slajdzie wybrałam kształt kółka, wstawiłam w nie pole tekstowe, dopasowałam czcionkę, rozmiar i kolor i gotowe 🙂
Mozna tez zakretki pomalowac tablicowka i pisac kreda nazwy przypraw.
To bardzo ładnie wygląda, ale niestety mnie się nie sprawdzało: wystarczyło wziąć słoiczek wilgotną ręką albo przy zakręcaniu przykryć dłonią i wszystko się zmywało 🙁
U mnie tez przyprawy przechowuje w słoiczkach, na razie nie mam etykiet ale za to na każdym wieczku napisałam co jest w danym słoiczku. D o napisów wykorzystałam markera do pisania po metalu i nawet jak wezmę taki słoiczek mokra ręką nic się nie zmywa.
No i super!
Bardzo fajne pomysły. Ja zbieram słoiczki po musztardzie i dzięki temu mam piękny przyprawowy serwis? Do tej pory przyklejalam opisy z opakowań od przypraw. Ale twoj patent z drukowanymi opisami bardzo mi się spodobał. Napewno wykorzystam? I w ogóle superrr blog.Zaglądam bez przerwy. Pozdrawiam.Viola???
Cudownie! Polecam się w tematach wszelakich!
jako słoiczki na przyprawy polecam słoiczki po koncentracie pomidorowym… koncentrat jest tańszy od tuńczyka 🙂 a pomidorowa uwielbiam
Też super pomysł!
Dzień dobry UluPedantulu 🙂
Dopiero zaczynam dokładne studiowanie Twojego bloga i już nie mogę się oderwać od lektury 😉
Mam pytanie. Na ostatnim zdjęciu widać Twój planner – mogłabyś zdradzić z jakiego kalendarza korzystasz? Przetestowałam już plannery wielu różnych firm i ciągle szukam tego idealnego…
Pozdrawiam serdecznie!
P.S. Już nie mogę doczekać się Twojej książki!
hej! to Glam Planner. Dostałam go w prezencie od GlamCreative i spradza się super, wiec bardzo polecam!