Jak przerobić słoik na imprezową szklankę?
Są takie momenty, kiedy w domu pojawia się więcej gości niż zwykle, a w domu nie ma wystarczająco dużo szklanek. Ja nie przepadam za plastikowymi kubkami – pomijając aspekt estetyczny – to mało ekologiczna opcja. Albo inna sytuacja: do domu wpadną goście i chcecie sprawić, żeby stół był trochę bardziej kolorowy.
Mam dwa was fajny i prosty pomysł: słoiki w wersji kolorowo-gumowej, czyli udekorowane balonami.
Do ich wykonania będą Wam potrzebne kolorowe balony i zwykłe słoiki oraz niezmywalny flamaster. I oczywiście ostre nożyczki.
Najpierw potnijcie balony w paski o szerokości 1,5 cm. Zostawcie sobie także „czubki” balonów: przydadzą się na dno słoików. Te jednak muszą być dużo szersze – górę balonu musicie odciąć mniej więcej w połowie.
Teraz wystarczy naciągnąć balonowe paski na słoiki: nie przejmujcie się jeśli pasek nie ułoży się równo. Po pierwsze możecie go tak zostawić, wtedy słoik będzie miał efekt „fali” kolorów. Potem zakładaj kolejne paski – albo zostawiając odstęp albo nakładając kolory na siebie – stworzą wtedy kolejny odcień. Na sam koniec zostaw „ubieranie” podstawy: ona jest opcjonalna, bo ciężko się nakłada, choć daje fajny efekt.
Każdą stworzoną w ten sposób szklankę możesz podpisać, albo napisać na niej coś śmiesznego, tak, żeby goście ich nie pomylili! Kolorowe balonowe szklanki to także idealna podstawa do dekoracji stołu: wystarczy dodać pstrokate serwetki, biały obrus i białe talerze i gotowe!
Ale super
Jak mawiał woźny Turecki w „Kabareciku” Olgi Lipińskiej: „Zabierz pan te kieliszki! Whisky pije się ze szklanki, a najbardziej elegancko, to z musztardówki!” 🤗🤗😀 W owych czasach o jednorazowych, plastikowych kubeczkach nikt nie myślał (chociaż jak widzę przy barze gościa, co każe sobie podać pure malt’a z colą, to właśnie tak bym mu ją najchętniej zaserwował 😝).
Wspaniały pomysł na kulig, bo nie po to maceruję trzy miesiące grzańca, żeby go potem do styropianowych kubków nalewać. Co szkło, to szkło! Nawet jeśli słoik. Ciepło trzyma, a w gumowej otoczce to z rękawicy tak szybko się nie wyśliźnie. A po imprezie ostry nożyk, rach-ciach, guma do jednego worka, szkło do drugiego i do dwóch komunalnych pojemników.