Bardzo lubię tutaj zaglądać. Sporo fajnych porad, z których wiele już wykorzystałem. Pani Ula – 100% profesjonalizmu i fajnego luzu?Chciałam zapytać (jeśli można), gdzie można kupić taką fajną bluzę? Pozdrawiam i życzę wszystkim fajnego dnia☺
Droga Ulu a właśnie moje pytanie dotyczy płynu do zmiękczania tkanin. Ostatnio słyszałam ze Niemki prawie całkowicie z niego zrezygnowały, gdyż ponoć po nim pralka łapie grzyba , skarpety, szczególnie męskie robią się jak worek foliowy na stopach i wieczorem jadą bardziej niż niewyrzucone śmieci ?i właściwie płyn powinnismy używać tylko do ręczników, a cała reszta wyprana w Persil ( ja tez uwielbiam ten żel ) i tak już intensywnie pięknie pachnie ze powinnismy rezygnować ze zmiękczania ich płynem .
Ja lubię dodatkowy zapach płynu i uważam, że tkaniny rzeczywiście stają się miększe. Nie mam wrażenia, że szkodzi materiałom… I na pewno nie szkodzi skarpetkom – moi panowie kiedy zdejmują je wieczorem nie muszą potem wietrzyć całego domu :):)
Pani Ulu, czy mogłaby mi Pani doradzić, jak prać jedwab?
Szczerze mówiąc boję się go prać nawet ręcznie (że, go za mocno powykręcam itp.), a też wizja zanoszenia tych rzeczy do pralni chemicznej też mi się nie widzi (nieekologiczna i dość droga opcja).
Czy próbowała kiedyś Pani prać w pralce- w zimnej wodzie, na cyklu dla tkanin delikatnych i oczywiście w odpowiednim płynie, czy może się to jednak źle skończyć?
Ja piorę w pralce, w trybie do tkanin delikatnych, na 30 stopni, w woreczku żeby oddzielić od pozostałych rzeczy. Używam do tego szamponu do delitaknych tkanin, bo często to nie pralka uszkadza materiał ale agresywne środki. Dodaję też odrobinę płynu do płukania tkanin, ale makutko. Odwirowuję normalnie. Suszę na płasko, na ręczniku. Mam jedwabną piżamę (z 6 lat) i 3 jedwabne podkoszulki (po 3 lata każdy) i nic im nie jest, więc proszę się nie obawiać!
Pani Ulu mam prośbę o podpowiedź w jaki sposób prać bluzy bawełniane. Mój mąż uwielbia w nich chodzić. Staram się prać je delikatnie ale mimo wszystko bardzo szybko się mechacą. Czy przewracać je na lewą stronę do prania? Pozdrawiam 🙂
Całe pranie, wszystkie ubrania i pościel a nawet bielizna po wybraniu i wysuszeniu strasznie się kurzy. Do tego stopnia, że już cały dom od niego jest zakurzony i tu oczywiście koło się zamyka. Co robić?
Witam serdecznie. Czy udało się rozwiązać problem? U mnie ten sam problem pojawił się około 3 miesiące temu. Pranie po podniesieniu z suszarki robi wielkie „puf”. Całe mieszkanie wygląda jak jeden wielki kurz, pomimo codziennego odkurzania, wycierania kurzy itd. Najgorsze jest to, że ubranka malutkiego dziecka też są zakurzone. Szukamy ciągle przyczyny. Dzieje się tak niezależnie od środka piorącego, czy pranie z płynem do płukania czy bez. Pralka względnie nowa, bo dwuletnia. Czyszczona, a po praniu zawsze zostaje otwarta. Pojemnik na płyn też czysty. Teraz sprawdzamy czy to może nie wina czegoś zalegającego w odplywie, ale wątpię, gdyż cały cykl prania przechodzi bez problemu, woda się raczej nie cofa. Brakuje już sił, a rolowanie ubranek dziecka z każdej strony po każdym praniu to też nie metoda na dłużej, tym bardziej że nie wiem z czego składa się ten „kurz”.
Bardzo lubię tutaj zaglądać. Sporo fajnych porad, z których wiele już wykorzystałem. Pani Ula – 100% profesjonalizmu i fajnego luzu?Chciałam zapytać (jeśli można), gdzie można kupić taką fajną bluzę? Pozdrawiam i życzę wszystkim fajnego dnia☺
Dzieki! Bluza jest z Divided, niestety sprzed dwóch lat 🙁
Droga Ulu a właśnie moje pytanie dotyczy płynu do zmiękczania tkanin. Ostatnio słyszałam ze Niemki prawie całkowicie z niego zrezygnowały, gdyż ponoć po nim pralka łapie grzyba , skarpety, szczególnie męskie robią się jak worek foliowy na stopach i wieczorem jadą bardziej niż niewyrzucone śmieci ?i właściwie płyn powinnismy używać tylko do ręczników, a cała reszta wyprana w Persil ( ja tez uwielbiam ten żel ) i tak już intensywnie pięknie pachnie ze powinnismy rezygnować ze zmiękczania ich płynem .
Ja lubię dodatkowy zapach płynu i uważam, że tkaniny rzeczywiście stają się miększe. Nie mam wrażenia, że szkodzi materiałom… I na pewno nie szkodzi skarpetkom – moi panowie kiedy zdejmują je wieczorem nie muszą potem wietrzyć całego domu :):)
Brudne rzeczy na łóżku w sypialni- no co ty. Aż mnie ciarki przeszły.
A jak pierzesz pościel i ręczniki?
Hahaha 🙂 Pościel i ręczniki zwykle w 60 stopniach, co tydzień.
ula jak uprać coś co pyli? jak pozbyć się puszku z czarnego mokrego prania? czy tylko rolka na sucho?
No niestety na sucho – coś w praniu musi powodować takie „puszkowanie” – często są to wewnętrzne strony bluz dresowych… Na sucho trzeba rolkować 🙁
Pani Ulu, czy mogłaby mi Pani doradzić, jak prać jedwab?
Szczerze mówiąc boję się go prać nawet ręcznie (że, go za mocno powykręcam itp.), a też wizja zanoszenia tych rzeczy do pralni chemicznej też mi się nie widzi (nieekologiczna i dość droga opcja).
Czy próbowała kiedyś Pani prać w pralce- w zimnej wodzie, na cyklu dla tkanin delikatnych i oczywiście w odpowiednim płynie, czy może się to jednak źle skończyć?
Ja piorę w pralce, w trybie do tkanin delikatnych, na 30 stopni, w woreczku żeby oddzielić od pozostałych rzeczy. Używam do tego szamponu do delitaknych tkanin, bo często to nie pralka uszkadza materiał ale agresywne środki. Dodaję też odrobinę płynu do płukania tkanin, ale makutko. Odwirowuję normalnie. Suszę na płasko, na ręczniku. Mam jedwabną piżamę (z 6 lat) i 3 jedwabne podkoszulki (po 3 lata każdy) i nic im nie jest, więc proszę się nie obawiać!
Pani Ulu mam prośbę o podpowiedź w jaki sposób prać bluzy bawełniane. Mój mąż uwielbia w nich chodzić. Staram się prać je delikatnie ale mimo wszystko bardzo szybko się mechacą. Czy przewracać je na lewą stronę do prania? Pozdrawiam 🙂
Całe pranie, wszystkie ubrania i pościel a nawet bielizna po wybraniu i wysuszeniu strasznie się kurzy. Do tego stopnia, że już cały dom od niego jest zakurzony i tu oczywiście koło się zamyka. Co robić?
Nie mam pojęcia…. Czy to się dzieje za każdym razem, przy każdym praniu?
Czy jak pierzesz pościel to przewlekasz na lewą stronę ? Tak samo z ubraniami ? Słyszałam, że to pozwala na dłużej zachować kolor.
Witam, czy ma Pani jakiś sposób na pranie ubrań zanieczyszczonych trocinami bądź trawą (np. po koszeniu trawnika)?? Najgorsze są skarpetki…
Witam serdecznie. Czy udało się rozwiązać problem? U mnie ten sam problem pojawił się około 3 miesiące temu. Pranie po podniesieniu z suszarki robi wielkie „puf”. Całe mieszkanie wygląda jak jeden wielki kurz, pomimo codziennego odkurzania, wycierania kurzy itd. Najgorsze jest to, że ubranka malutkiego dziecka też są zakurzone. Szukamy ciągle przyczyny. Dzieje się tak niezależnie od środka piorącego, czy pranie z płynem do płukania czy bez. Pralka względnie nowa, bo dwuletnia. Czyszczona, a po praniu zawsze zostaje otwarta. Pojemnik na płyn też czysty. Teraz sprawdzamy czy to może nie wina czegoś zalegającego w odplywie, ale wątpię, gdyż cały cykl prania przechodzi bez problemu, woda się raczej nie cofa. Brakuje już sił, a rolowanie ubranek dziecka z każdej strony po każdym praniu to też nie metoda na dłużej, tym bardziej że nie wiem z czego składa się ten „kurz”.