Letnie wyzwanie: plamy z owoców
Lato to nie tylko czas wakacji, wyjazdów, spotkań z przyjaciółmi na świeżym powietrzu. Powiedzmy to głośno – lato to także czas plam, głównie tych z owoców. Jak wywabić plamy z owoców? Zapraszam na film, w którym znajdziecie moje sposoby!
Już jakiś czas temu przygotowałam na ten temat film, który możecie obejrzeć na moim kanale YouTube. Wszystkie plamy mają jedną wspólną cechę: trzeba się za nie zabrać jak najszybciej. Jeśli zajmiecie się odplamianiem na przykład po powrocie z wakacji, mam dla Was złą wiadomość – czeka Was ciężka przeprawa.
Druga ważna informacja jest taka, że na każdy owoc działa inny sposób. Przetestowałam kilka z nich i w filmie dzielę się tylko tymi sprawdzonymi sztuczkami.
Co jednak zrobić, kiedy plam nie uda się nam wywabić? Pod tym LINKIEM znajdziecie wpis z moim niezawodnym sposobem na… obejście tego problemu 🙂
Jeśli dopiero raczkujecie w temacie prania, polecam Wam film z serii „Dom dla początkujących”, w którym krok po kroku tłumaczę, jak zrobić pranie.
A jeśli jesteście doświadczeni nie tylko w temacie prania, ale nawet macie swoje patenty na plamy z owoców, koniecznie podzielcie się nimi w komentarzach. Rodzajów plam jest tyle, co owoców, więc dobrych rad nigdy za wiele!
Plamy z malin na środku białej sukienki zrobione za biurkiem w pracy? Brzmi i wygląda fatalnie.Mój patent: woda utleniona z podręcznej aptyczki! Pomogło:)
Woda utleniona jest super na białych tkaninach, ale na kolorowych może powodować odbarwienia, więc trzeba bardzo uważać 🙂
A jak poradzić sobie z zielonymi plamami na ubraniach po liściach pomidorów? Praca w szklarni przy pomidorach, masz jakąś radę? Pozdrawiam ?
Ja mam specjalne ciuchy do pracy w szklarni – wybrałam takie w kolorowe wzory i te dodatkowe plamy dodają im uroku 🙂 A poza tym to są ciuchy robocze do pracy fizycznej, więc nie przejmuję się plamami 🙂
Ja też do wszelkich prac w ogrodzie mam kolorowe ciuchy tylko do tego celu, wiec nawet jak plamy są trwałe to się tym nie przejmuję!
Mam niezawodny sposób na WSZYSTKIE plamy. Praktykowany w mojej rodzinie od zawsze. Odkryty przypadkiem przez moją mamę, a potem przejęty przeze mnie i moją siostrę, jak założyłyśmy własne rodziny. Otóż jest to pasta KOMFORT Polleny Ostrzeszów. Jest to pasta do prania. Wystarczy nabrać odrobinę na dłoń, posmarować plamę, a potem prać jak zwykle. Bez namaczania, bez zabawy. Działa na wszystko- owoce, kosmetyki, smar samochodowy, trawę, krew, wszystko absolutnie.czasem tylko trzeba uprać dwa razy. Najlepsza jest cena tego cuda- pomiędzy 5 a 6 zł za pudełko 500 g. Minusem- dostępność. Ale warto spróbować.
Koniecznie muszę spróbować!
A czym usunąć plamy po arbuzie? Na ciuchach moich dzieci notorycznie zostają różowe zacieki 🙁
Najlepiej od razu przelać wrzątkiem.
Pasta jest na allegro. Właśnie zamawiam. Dziękuję za radę
Ja tak wiele lat temu doczyscilam jeansy z mleczu. Żółta paskudny plama, załam woda utlenioną, zapienilo się, wyprałam normalnie w pralce i spodnie gotowe. A ponieważ miałam może z 12 lat to czułam że już mogę pralnię otwierać skoro ukryłam przed mamą plamę na nowiutkich spodniach. 😀
Fajnie jak się tak coś udaje w młodym wieku 🙂
A plamy po… bańkach🙈 przyznam , że to moja zmora😂